Szpital na prostej?

Przypomnijmy: z powodu dramatycznej sytuacji finansowej oleskiego szpitala (dług szacowano na 8,6 mln zł) i braku możliwości porozumienia jego dyrekcji z załogą, w listopadzie zarząd powiatu zawiesił w obowiązkach służbowych ówczenego dyrektora SP ZOZ dr. Jerzego Kuźniaka. W efekcie już na początku grudnia dyrektor Kuźniak złożył rezygnację z tej funkcji, natomiast oleskie starostwo rozpoczęło poszukiwania kandydata na jego miejsce.
W ubiegłym tygodniu starosta Jan Kus przedstawił zarządowi powiatu pod rozwagę trzy takie kandydatury: Andrzeja Prochotę z Olesna, Mariana Grześkowicza z Namysłowa i Wojciecha Żurkowskiego z Opola.

Wczoraj zarząd powiatu wybrał jednogłośnie na to stanowisko Andrzeja Prochotę. Andrzej Prochota ukończył wydział organizacji produkcji i ekonomię na Politechnice Śląskiej w Gliwicach, zajmował się tam przez cztery lata organizacją współpracy z zagranicą, po czym przez następne cztery lata przebywał w USA. Od marca 1993 roku prowadzi w Oleśnie firmę doradztwa finansowo - podatkowego, od 1998 roku wpisany jest na listę doradców podatkowych Ministerstwa Finansów.
- Choć wszyscy kandydaci legitymują się ekonomicznym wykształceniem i mają równie dobre kwalifikacje na to stanowisko, uznaliśmy, że kandydat z Olesna ma szansę sprawdzić się na nim najlepiej. Jako jedyny zorientowany jest bowiem dobrze w problemach oleskiej służby zdrowia oraz we wszystkich miejscowych układach: zna dyrektorów miejscowych oddziałów banków oraz instytucji, z którymi będzie współpracował - uzasadnia decyzję zarządu starosta Jan Kus.
Oficjalnie nowy dyrektor obejmie stanowisko dopiero 15 stycznia. Zarząd powiatu oczekuje, że jeszcze do końca miesiąca opracuje on nowy program naprawczy zakładu.

- Mamy na taką naprawę już kilka koncepcji: chcemy m.in zaciągnąć w banku kredyt w wysokości ok. 2 mln zł, wyemitować obligacje ZOZ na 3 mln zł, a także wydzielić spod ZOZ-u Zakład Opieki Leczniczej w Dobrodzieniu oraz sprywatyzować poradnię odwykową i niektóre gospodarstwa pomocnicze. Zobowiązaliśmy przyszłego dyrektora, by uzupełnił ten program własnymi projektami - wyjaśnia starosta.
- Mimo iż sytuacja zakładu jest trudna, to jednak mam parę pomysłów na jej uzdrowienie i liczę w tej sprawie na dobrą współpracę zarówno z zarządem powiatu, jak i z załogą, reprezentowaną przez związki zawodowe. Co do szczegółów, podam je do publicznej wiadomości po zweryfikowaniu analizy finansowej szpitala - zapowiada Marek Prochota.
Jak poinformował nas przy okazji starosta, ponieważ rada powiatu zdecydowała się anulować ZOZ-owi 600 tys. zł pożyczki zaciągniętej na wypłacenie zaległych trzynastek, a kilku wierzycieli ZOZ zgodziło się umorzyć narastające od długu odsetki, dług ZOZ zredukowany został z 8,6 mln zł do ok. 6 mln zł. Ponieważ niebawem starostwo wystąpi z prośbą o umorzenie zaległości jeszcze m.in. do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (ZOZ winien jest mu 400 tys. zł) i ma wciąż nadzieję, że dwumilionowe roszczenia lekarzy zostaną przez sąd oddalone, jest szansa, że w szpital mieć będzie do spłacenia wierzycielom niecałe 4 mln zł.
Trudna sytuacja oleskiego ZOZ będzie tematem dzisiejszego spotkania oleskiego zarządu miejskiego. Burmistrz Olesna Edward Flak zapowiada, że w spotkaniu tym uczestniczyć będą m.in. wicemarszałek Opolszczyzny Ryszard Galla oraz dyrektor Opolskiej Regionalnej Kasy Chorych, Stanisław Łągiewka.