Szpital tymczasowy w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu zapełnia się w szybkim tempie. Po świętach będzie więcej nowych miejsc

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Szpital tymczasowy w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu zapełnia się w szybkim tempie. Po świętach będzie więcej nowych miejsc
Szpital tymczasowy w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu zapełnia się w szybkim tempie. Po świętach będzie więcej nowych miejsc Karolina Misztal
Miejsca w szpitalu tymczasowym zapełniają się tak szybko, że dyrekcja Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu zamierza zaraz po świętach uruchomić kolejne moduły. Liczba łóżek dla ciężko chorych na COVID-19 wrośnie do 142.

Od poniedziałku (29 marca) tymczasowy szpital covidowy w CWK Opolu jest w stanie zapewnić opiekę 56 pacjentom w części ogólnej, w której wszystkie łóżka podłączone są do tlenu, oraz 20 pacjentom w części intensywnej terapii. Stało się to możliwe po uruchomieniu 38-osobowe modułu. Nowych miejsc wystarczyło jednak na krótko i konieczne jest dalsze powiększanie bazy leczniczej.

- Miejsca w szpitalu tymczasowym zapełniają się bardzo szybko, uruchomione dodatkowe łóżka (28 ogólnych i 10 OIOM) praktyczne są już zapełnione, dlatego też widzimy potrzebę szybkiego otwierania kolejnych modułów - mówi Dariusz Madera, dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. - Początkowo planowaliśmy od 6 kwietnia uruchomienie 28 łóżek w części ogólnej i 10 OIOM, ale w związku z zapowiedziami, że wskaźniki zachorowalności będą wysokie, zdecydowaliśmy o rozszerzeniu tych planów. Po świętach uruchomimy więc dodatkowo 56 łóżek ogólnych i 10 OIOM-owych.

To oznacza, że od 6 kwietnia w szpitalu tymczasowym dla ciężko chorujących z powodu koronawirusa przygotowane będą łącznie 142 miejsca.

USK kompletuje też niezbędną kadrę. Do pracy w szpitalu tymczasowym potrzebni są lekarze anestezjolodzy, pielęgniarki anestezjologiczne, pielęgniarki ogólne, ratownicy medyczni i personel pomocniczy.

- Wstrzymanie działalności planowej w USK, a także w innych szpitalach oraz decyzje wojewody opolskiego o przesunięciu kadr do szpitala tymczasowego pozwalają nam zbudować kadrę potrzebną do zabezpieczenia pacjentów na uruchamianych łóżkach – dodaje Dariusz Madera. – Nie jest to proste, ponieważ ci pracownicy mają swoje dyżury i zobowiązania w innych miejscach. Grafiki dyżurów trzeba opracować tak, aby zapewnić ciągłość pracy i opieki medycznej dla pacjentów.

Na przykład do zabezpieczenia 10 łóżek w części intensywnej terapii potrzebny jest jeden etat lekarza anestezjologa, co oznacza, że w ciągu miesiąca potrzeba co najmniej czterech takich specjalistów. W części ogólnej ta zasada dotyczy 1 etatu lekarza na 20 łóżek.

W czwartek rano (1 kwietnia) w szpitalu tymczasowym hospitalizowanych było 51 pacjentów w części ogólnej i 16 - na intensywnej terapii. Łącznie od początku działalności przyjęto tam 290 pacjentów.

90 proc. hospitalizowanych to przypadki ciężkie.

Dodatkowo w USK przy al. Witosa przygotowane są 22 łóżka dla pacjentów z podejrzeniem zakażenia lub stwierdzoną chorobą COVID-19.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska