Szpital tymczasowy w CWK w Opolu oddany do użytku. Kiedy pojawią się w nim pierwsi pacjenci? [ZDJĘCIA ZE ŚRODKA]

- Dzięki wielkiemu zaangażowaniu wielu osób - między innymi firmy budowlanej, medyków, strażaków, żołnierzy oraz służb prezydenta czy marszałka - udało się stworzyć coś, o czym jeszcze parę miesięcy temu nawet nie myśleliśmy. W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym powstał bowiem szpital tymczasowy, mogący leczyć pacjentów z koronawirusem. Dziś znajdujemy się na sali intensywnej terapii (tam dokładnie odbywała się poniedziałkowa konferencja prasowa - przyp. red.), ale by ona powstała trzeba było ogromnej pracy naprawdę wielu osób - podkreślał wojewoda opolski Adrian Czubak.

Dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu, czyli jednostki odpowiedzialnej za zarządzanie szpitalem tymczasowym w CWK, dodał, że ostatnie dni były trudne. - To bardzo intensywny czas. Otrzymaliśmy bowiem od ministra zdrowia polecenie zorganizowania szpitala pod kątem medycznym. I tego dokonaliśmy poprzez przetargi, zamówienia, zakup sprzętu i jego sprowadzenie. Nie było łatwo, ale wszystko się udało! - mówił Dariusz Madera.

27 grudnia do szpitala trafią pierwsi pacjenci. - Obecnie mamy przygotowanych dla nich 20 łóżek ogólnych i 10 intensywnych i posiadamy sprzęt pozwalający zająć się najcięższymi przypadkami. Natomiast dzięki ogromnemu zaangażowaniu personelu pochodzącemu z całek Polski mamy 70 pielęgniarek, 45 ratowników medycznych, 20 lekarzy, 14 opiekunów medycznych, 5 rehabilitantów, farmaceutów i tak dalej. Łącznie około 170 osób. Wiele z nich pochodzi spoza Opola - na przykład z Katowic czy Gdańska. Bardzo dziękujemy za ich zaangażowanie - tym bardziej, że praca w CWK jest dla nich dodatkową pracą, poza codziennymi dyżurami w ich szpitalach - dopowiada Maria Grzeczna, naczelna pielęgniarka w USK, odpowiadająca za organizację pracy w szpitalu tymczasowym.

Docelowo, gdy szpital będzie miał pełne obłożenie, tj. 150 łóżek - w tym nawet połowę OIOM-owych, w szpitalu tymczasowym w CWK pracować będzie ponad 600 osób.