Szpital w Kędzierzynie-Koźlu tonie w długach i chorobowych

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
– Ja bym chciała, żeby dyrekcja szpitala robiła wszystko, aby zwiększać personel i ilość usług, jednocześnie skracając kolejki do specjalistów. Tymczasem tu się idzie w drugą stronę – mówi paniHalina, która na zabieg u ortopedy czeka pół roku.
– Ja bym chciała, żeby dyrekcja szpitala robiła wszystko, aby zwiększać personel i ilość usług, jednocześnie skracając kolejki do specjalistów. Tymczasem tu się idzie w drugą stronę – mówi paniHalina, która na zabieg u ortopedy czeka pół roku. Tomasz Kapica
Nawet 60 pielęgniarek może stracić pracę - obawiają się pracownice kozielskiego ZOZ-u. Dyrekcja szuka oszczędności.

Na załogę padł blady strach - mówi jedna z pracownic Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu. - Wśród pracowników rozeszła się informacja o planowanych dużych zwolnieniach wśród pielęgniarek. Wiedzą już o tym m.in. ordynatorzy. Nowy dyrektor nie zna personelu, więc osoby do zwolnienia mają typować oddziałowe. Pan sobie wyobraża, jaka tu teraz panuje atmosfera?

Inna z pań mówi, że po redukcji zatrudnienia spadnie jakość usług medycznych. - To nie będzie szpital, a lazaret, gdzie pacjent będzie mógł co najwyżej leżeć na łóżku, ale nie będzie już komu poprawić mu poduszki - rozkłada ręce kobieta. - Rozumiem, że placówki zdrowia mają problemy finansowe. Ale dlaczego najczęściej rozwiązuje się je, redukując średni personel? W konsekwencji takie działania odbijają się także na pacjentach.

Informacja o planowanych zwolnieniach dotarła już do związków zawodowych. - Załoga boi się, że pracę straci nawet 60 pielęgniarek - przyznajeJolanta Styrna, przewodnicząca Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. - Czekamy na konkretne ustalenia, w lutym mają się odbyć rozmowy w tej sprawie.

W całym szpitalu pracuje 200 osób z tzw. białego personelu, więc teoretycznie zmuszona do odejścia może być prawie co trzecia. Dyrektor placówki Marek Staszewski nie potwierdza, że chce zwolnić aż tyle pielęgniarek, ale przyznaje, że rozmawiał na temat ewentualnych cięć kadrowych z ordynatorami i związkami zawodowymi.

- Ustawa o działalności leczniczej nakłada na nas konieczność zastosowania się do tzw. minimalnych norm zatrudnienia - tłumaczyMarekStaszewski. - W tej właśnie sprawie zwróciłem się do pielęgniarek, aby przygotowały swoje ustalenia dotyczące norm. Ja przygotuję swoje i będziemy rozmawiać, ile pielęgniarek powinno pracować w szpitalu.

Owa minimalna norma zatrudnienia precyzuje, ilu pracowników potrzebnych jest na konkretnym oddziale, aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentów.Bierze się pod uwagę zakres i rodzaj udzielanych świadczeń zdrowotnych, w tym świadczeń profilaktycznych, liczbę pacjentów obejmowanych opieką w danym roku i średni dobowy czas pracy pielęgniarek.

Z informacji pracowników szpitala wynika, że nowe normy przedstawione przez dyrektora mają pozwolić na zmniejszenie załogi o dokładnie 63 osoby.

Sytuacji przyglądają się władze powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, które sprawują nadzór nad szpitalem. - Słyszeliśmy o tych obawach pracowników, w ciągu kilku dni spotkamy się z dyrektorem i będziemy chcieli poznać jego plany dotyczące ewentualnej redukcji zatrudnienia - mówi starosta Małgorzata Tudaj. Szefowa zarządu powiatu dodaje jednak, że ma zaufanie do dyrektora. - Przez wiele lat tylko się mówiło o tym, żeby wprowadzać zmiany w tym szpitalu, a teraz się wreszcie coś robi - ocenia.

Dyrektor Staszewski podkreśla, że problemem jest także zbyt duża liczba chorujących pielęgniarek. Z danych działu kadr wynika, że średnio na zwolnieniu przebywa 20 pracowników białego personelu. Na podobny problem zwracał uwagę już jeden z poprzednich dyrektorów Anatol Majcher.

Z tego powodu półtora roku temu przeprowadzono tam szczegółową kontrolę. Okazało się, że aż 139 pielęgniarek chorowało w tym czasie przez ponad 100 dni roboczych. Mało tego, zdarzały się przypadki, że poszczególni pracownicy opuścili w tym czasie ponad 300 dni. Spośród 40 salowych zaledwie kilka pań regularnie przychodziło do pracy, a reszta co kilka miesięcy szła na krótsze bądź dłuższe zwolnienia.

Przymiarki do redukcji załogi wynikają z faktu, że placówka ma spore kłopoty finansowe. Chce teraz zaciągnąć kredyt w wysokości 7 milionów złotych tylko po to, żeby spłacić zaległe długi.

- Są to zobowiązania, które powinniśmy uregulować od 30 do nawet 480 dni temu - przyznaje dyrektor Staszewski.

Tylko jednej z firm szpital jest winny milion złotych za materiały medyczne. Dyrektor chce wynegocjować od niej 20-procentowe upusty, ale żeby się to udało, trzeba najpierw oddać zaległe pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 41

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 08.03.2014 o 11:04, Gość napisał:

 prywatna klinika przynosi więcej zysku 

Jaka do diaska prywatna klinika?Jeżeli ma zyski to,czy to zasługa  intratnych kontraktów  z NFZ?

G
Gość
W dniu 08.03.2014 o 08:48, Gość napisał:

Zapomniałeś dodać,że ten wspaniały, bardzo wpływowy poprzez ciekawe znajomości na Opolszczyźnie  menadźer- lekarz ,którego odwołał starosta pan Artur Widłak za rządów  starosty pana  Józefa Gismana pospołu zamknęli jedyny w powiecie ZOL,który był w Sławięcicach(ktoś bardzo chciał "kupić" nawet za "wiele milionów złotych" lub za "przysłowiową złotówkę"   kompleks ze starym przepięknym parkiem, nie bacząć na starych schorowanych seniorów ,których mieli w głębokim poważaniu),przeniósł do klitek w szpitalu dziecięcym,by później jak się nie dało zarobić na staruszkach geszeftu, wycisnąć jak cytryny - zamknęli ZOL na cztery spusty z czystym nieużywanym sumieniem.Czy to było ludzkie posunięcie,czy graniczyło z całkowitym  odczłowieczeniem władzy  mieszkańcy,którzy opiekują się ponad własne siły rodzicami i samotnymi staruszkami odpowiedzą w samorządowych i prezydenckich wyborach 2014r.

 


Zapomniałeś dodać,że ten wspaniały, bardzo wpływowy poprzez ciekawe znajomości na Opolszczyźnie  menadźer- lekarz ,którego odwołał starosta pan Artur Widłak za rządów  starosty pana  Józefa Gismana pospołu zamknęli jedyny w powiecie ZOL,który był w Sławięcicach(ktoś bardzo chciał "kupić" nawet za "wiele milionów złotych" lub za "przysłowiową złotówkę"   kompleks ze starym przepięknym parkiem, nie bacząć na starych schorowanych seniorów ,których mieli w głębokim poważaniu),przeniósł do klitek w szpitalu dziecięcym,by później jak się nie dało zarobić na staruszkach geszeftu, wycisnąć jak cytryny - zamknęli ZOL na cztery spusty z czystym nieużywanym sumieniem.

Czy to było ludzkie posunięcie,czy graniczyło z całkowitym  odczłowieczeniem władzy  mieszkańcy,którzy opiekują się ponad własne siły rodzicami i samotnymi staruszkami odpowiedzą w samorządowych i prezydenckich wyborach 2014r.

prywatna klinika przynosi więcej zysku

G
Gość
W dniu 07.03.2014 o 22:46, paweł napisał:

Mieliśmy szpital na poziomie, teraz mamy prymitywną lecznicę. Za wszystko odpowiedzialny jest Widłak, odwołując Majchera. Otworzył jakąś gównodajnię w Sławięcicach i miałem nadzieję, że już się wycofał z życia publicznego. A on myśli żeby na prezydenta, albo do parlamentu europejskiego. Co za bezczelny typ.

Zapomniałeś dodać,że ten wspaniały, bardzo wpływowy poprzez ciekawe znajomości na Opolszczyźnie  menadźer- lekarz ,którego odwołał starosta pan Artur Widłak za rządów  starosty pana  Józefa Gismana pospołu zamknęli jedyny w powiecie ZOL,który był w Sławięcicach(ktoś bardzo chciał "kupić" nawet za "wiele milionów złotych" lub za "przysłowiową złotówkę"   kompleks ze starym przepięknym parkiem, nie bacząć na starych schorowanych seniorów ,których mieli w głębokim poważaniu),przeniósł do klitek w szpitalu dziecięcym,by później jak się nie dało zarobić na staruszkach geszeftu, wycisnąć jak cytryny - zamknęli ZOL na cztery spusty z czystym nieużywanym sumieniem.

Czy to było ludzkie posunięcie,czy graniczyło z całkowitym  odczłowieczeniem władzy  mieszkańcy,którzy opiekują się ponad własne siły rodzicami i samotnymi staruszkami odpowiedzą w samorządowych i prezydenckich wyborach 2014r.

G
Gość

Przecież to zwykły burak z wybujałymi abicyjkami. Za komuny skrzypy latały do USA. Ciekawostka? Przypadek? Związki? Zależności? A może to nieprawda?

p
paweł

Mieliśmy szpital na poziomie, teraz mamy prymitywną lecznicę. Za wszystko odpowiedzialny jest Widłak, odwołując Majchera. Otworzył jakąś gównodajnię w Sławięcicach i miałem nadzieję, że już się wycofał z życia publicznego. A on myśli żeby na prezydenta, albo do parlamentu europejskiego. Co za bezczelny typ.

k
kkkk
W dniu 25.01.2014 o 08:18, Gość napisał:

Poczekajcie do wyboru dyrektora lub do wyborów samorządowych jak platforma i mniejszość wygra to zrobią z tego szpitala malutki szpital powiatowy, przecież wiadomo , że Pan Dyrektor jest z nadania platformy i zrobi wszystko , żeby opole miało większy kontrakt po to go tu zatrudnili a teraz udają , że wstrzymują zwolnienia. Opolska Platforma górą a mniejszość jest zainteresowana stołkami a nie szpitalem. Wstrzymają zwolnienia do wyborów a potem poleci...........................

 

Zgadzam się...gdy mieliśmy ,,lokalnego,, Dyrektora, nieważne czy był to Majcher czy Szymański czy nawet Mazur to znał realia Szpitala,załogi i mniej lub bardziej zależało mu na tym żeby ten szpital funkcjonował jak najlepiej...W obecnym przypadku wydaje mi się ze chodzi o zdegradowanie naszej jednostki leczniczej do małego szpitalika powiatowego...Opole od lat płakało nad ,, za dużymi kontraktami dla Kędzierzyna '' i teraz bedzie miało okazje się odegrac

G
Gość
Łazowska na dyrektora. Rams na wice. Może w mieście będzie spokojniej i bezpieczniej?
G
Gość

Bilans  po odejściu Dr Majchera do Helimedu ( zbiegło się z przenosinami interny do nowego budynku ) i bilans po powrocie Dr Majchera a odwołaniu Dr Szymańskiego

G
Gość
W dniu 26.01.2014 o 00:15, Gość napisał:

Finanse SP ZOZ są publiczne można sprawdzić jak się wie jak

Dokładnie! Tam nie znajdziecie bredni o 4 mln na plusie i 3 na minusie co dało 7 mln do tyłu ;-)

G
Gość

Finanse SP ZOZ są publiczne można sprawdzić jak się wie jak

G
Gość
W dniu 25.01.2014 o 09:26, Gość napisał:

Dr Szymański objął szpital z 4 mln na plusie a zostawił z 3 mln na minusie - razem 7 mln do tyłu i tak się zaczęła jazda z zadłużaniem.

Wow! Jak dla mnie to jest wiadomość dekady ;-) Człowieku, skąd te brednie wziąłeś!!!

Byłbym wdzięczny jakbyś wytłumaczył co miałeś na myśli pisząc o tych "4 mln na plusie" i "3mln na minusie" bo obawiam się, że coś źle musiałeś zrozumieć przyjacielu ;-)

G
Gość
W dniu 23.01.2014 o 12:02, pracownik staro napisał:

PAN MAREK STASZEWSKI  realizuje ,, Plan kompleksowej restrukturyzacji jednostki,, który dobrze zna Pani STAROSTA  MAŁGORZATA TUDAJ - strona 51- zawieszenie obowiązkowego odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych (ok.830 tyś zł)-wydłużenie okresu rozliczenia czasu pracy, - stworzenie tzw. grupy lotne (interwencyjne) - czyli pielęgniarki biegają tam gdzie się ,,pali,, strona 52 - redukcja 47 łóżek szpitalnych ( 12%) :):) :):) :):) :):)   cdn.

Szpital powinien skupić się na leczeniu, bo to nie jest fabryka czy zakład pradukcyjny w którym dobrem są zgony pacjentów ,gdyż celem samym w sobie jest  zyskowność ,która jest najważniejsza.Może dyrekcja niech zacznie od zwolnień siebie i swoich kumotrów.

 

G
Gość
Kubuś, to ty interesna wazelinko?
G
Gość
W dniu 25.01.2014 o 09:39, oko na Maroko napisał:

Tol, ty też już skończ pie....ć. Zabieraj ten nianiowaty, olejowaty i inny pomiot i wypieprzajcie stąd jak najdalej.

Odezwał się - może merytorycznie bez wyzwisk. A dzięki komu szpital tak wygląda - może pooglądasz zdjęcia z przed 2000 roku. Jak ktoś nie ma argumentów i reprezentuje niski poziom to odzywa się z agresją i wulgaryzmami.

G
Gość
W dniu 25.01.2014 o 08:25, Gość napisał:

Ty masz złe informacje chodzi o zobowiązania nie o dług . a ile teraz jest lekarzy, kto będzie leczył a zadłużenia nie było bilans na zero po Majcherze po Dr Szymańskim było ponad 3 miliony. Jak majcher odchodził przed nastaniem Szymańskiego było 4 mln na plusie . Czytaj wszystkie raporty i zobowiązania wymagalne i niewymagalne. Coraz więcej jest wymagalnych - firmy się upominaja o kasę bo ktoś brał bez płacenia ( Mazur) i sie nie przejmował. A teraz szukają neonatologów za każdą kasę bo szpital ma taką opinię po Mazurze , że trudno ściągnąć dobrych lekarzy ze specjalizacją. Zapytaj ile teraz proponuje się lekarzom żeby tylko przyszli.

Prosta recepta na uzdrowienie Ochrony Zdrowia w Polsce:

1)Sprowadzić lekarzy z Ukrainy.  Są tańsi i zdecydowanie lepsi od naszych, bo nie zepsuci ...

2) Ustawowy zapis rozdzielności pracy  lekarzy: a) praca tylko w szpitalu lub  praca tylko we własnym gabinecie prywatnym, na własnym rozrachunku

3)Kasy fiskalne w każdym gabinecie!

 

Wprowadzenie tych trzech pkt. natychmiast zlikwiduje kolejki do specjalistów, chorzy będą mieli miłą i odpowiedzialną obsługę lekarską. Przepływ pieniędzy z NFZ okaże się bardziej przejrzysty! Nie będzie przemęczonych i przepracowanych( we własnych gabinetach ) na dyżurach w publicznych szpitalach lekarzy . Będzie zdecydowanie mniej zgonów!!!

 

Tylko czy obecnie rządzący  PO są tym zainteresowani?

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie