Szpital w Koźlu kupuje nowy sprzęt

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Nowe urządzenie kosztowało 400 tysięcy złotych.
Nowe urządzenie kosztowało 400 tysięcy złotych. Tomasz Kapica
Pierwsza taka inwestycja w Kędzierzynie-Koźlu od lat. Pacjenci oczekują 14 dni na zabieg kruszenia kamieni nerkowych. W nagłych przypadkach mogą one być jednak wykonywane natychmiast.Wcześniej czas oczekiwania wynosił nawet kilka miesięcy. Kozielska urologia ma kontrakt wart 4 mln złotych.

Na oddział urologiczny kozielskiego szpitala został zakupiony nowy aparat do rozbijania kamieni nerkowych. Kosztował 400 tysięcy złotych. To wyjątkowa inwestycja w skali ostatnich lat. Szpital po raz pierwszy było bowiem stać na zakup tak drogiego sprzętu wyłącznie z własnych pieniędzy. A to dowód na to, że sytuacja finansowa lecznicy poprawia się.

- Przez ostatnie lata musieliśmy się posiłkować pieniędzmi od samorządu powiatowego bądź rozmaitymi dotacjami - tłumaczy dyrektor ZOZ-u Marek Staszewski. - Pamiętam czasy, jak lekarze przynosili do pracy swoje rękawiczki, bo nie było wiadomo, czy szpital będzie stać na ich zakup. Teraz jest dużo lepiej.

Informacja o tym, że lecznicę stać już na samodzielne inwestycje, jest dobra dla wszystkich pacjentów z liczącego 100 tysięcy mieszkańców powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego i powiatów ościennych, którzy często trafiają do tej lecznicy. Ale z zakupu aparatu szczególnie powinni się cieszyć pacjenci ze schorzeniami urologicznymi.ZOZ jest ośrodkiem, który może pochwalić się największym w Polsce doświadczeniem w kruszeniu kamieni. – Wykonaliśmy już około 16 tys. tego typu zabiegów – wylicza dr Andrzej Kędzierski, ordynator oddziału urologii.

- Urządzenie jest dużo nowocześniejsze od poprzedniego, a sam zabieg po prostu mniej boli. Zabiegi trwają też krócej, poprzednio generowaliśmy 120 impulsów na minutę, teraz to 240, zatem nawet dwa razy szybciej – wyjaśnia Kędzierski.

Aparat jest też dużo bardziej precyzyjny.– Mamy tu przykład pewnej młodej pacjentki, której rozbiliśmy 2,5-centymetrowy kamień, nie używając nawet standardowej ilości impulsów rzędu 3 tysięcy, w tym wypadku wystarczyło 1,5 tysiąca – informuje szef kozielskiej urologii.

Szpital czekają kolejne duże inwestycje, głównie nadbudowa. Do głównego kompleksu mają być przyłączone cztery zewnętrzne oddziały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska