Szpital z o.o.

Fot. Michał Lewandowski
Krystyna Mięczakowska (pierwsza z lewej) i Danuta Buczman (w środku), pielęgniarki z neurologii, dostały pracę w nowej spółce. - Mnie jeszcze nie zatrudniono, ale mam nadzieję, że wkrótce podpiszę umowę - mówi Alicja Żegleń.
Krystyna Mięczakowska (pierwsza z lewej) i Danuta Buczman (w środku), pielęgniarki z neurologii, dostały pracę w nowej spółce. - Mnie jeszcze nie zatrudniono, ale mam nadzieję, że wkrótce podpiszę umowę - mówi Alicja Żegleń. Fot. Michał Lewandowski
Z nowymi karetkami i sprzętem medycznym rozpoczęła w piątek działalność spółka Prudnickie Centrum Medyczne.

Od znajdującego się w likwidacji ZOZ-u spółka przejęła szpitale w Prudniku i Głogówku. Po Kluczborku powiat prudnicki jest drugim na Opolszczyźnie, w którym stacjonarną opieką medyczną zajmie się spółka powołana przez radę powiatu.

W połowie lipca blisko 400 pracowników prudnickiego ZOZ-u otrzymało od jego likwidatora wypowiedzenie umów o pracę. U nowego pracodawcy zatrudnienie znalazło 226 z nich, w tym 123 pielęgniarki. Dalszych 60 osób - m.in. z pogotowia, kuchni i pralni - mają przyjąć firmy świadczące usługi na rzecz spółki.
- Największe cięcia kadrowe wśród byłych pracowników ZOZ-u dotknęły administrację i służby techniczne - powiedziała Anna Nowakowska, prezes PCM. - Nie wszyscy też z poprzedniej załogi chcieli się u nas zatrudnić, dlatego z biura pracy przyjęliśmy osiem pielęgniarek.
Powiat, który ma w spółce 100 procent udziałów, wniósł do niej aportem szpitalne obiekty, wyposażenie byłego ZOZ-u warte 1,1 mln złotych oraz przelane na konto 150 tysięcy złotych.
- Pieniądze na pensje personelu, media oraz lekarstwa otrzymywać będziemy w miesięcznych transzach z kontraktu, który do końca roku mamy podpisany z Narodowym Funduszem Zdrowia - mówi prezes PCM. - Zarząd spółki odpowiada za to, żeby nie było choćby złotówki długu.
W piątek przed prudnicki szpital zajechały trzy najnowsze modele karetek marki opel i mercedes.

- Mamy także nowy sprzęt rentgenowski i do laboratorium, które uruchomimy do dwóch tygodni - wymienia Andrzej Marcyniuk, dyrektor ds. medycznych powołanego przez PCM niepublicznego ZOZ-u. - Od opolskiego "Caritas-u" dostałem łóżka z szafkami z Niemiec oraz materace, które będziemy sukcesywnie wymieniać. Przywieźliśmy także całą paletę materiałów opatrunkowych.
Wśród personelu prudnickiego szpitala pojawią się nowi specjaliści. Są to radiolodzy i lekarze z Kliniki Akademii Medycznej z Wrocławia oraz z Opola. Jak zapewnia Andrzej Marcyniuk, wzmocnienie kadrowe jest nie po to, ażeby zastąpić miejscowych lekarzy, ale żeby im pomóc, a docelowo ma spowodować rozszerzenie działalności medycznej szpitala. Spośród ordynatorów ZOZ-u posadę stracił Maciej Skawiński z chirurgii, którego zastąpił Jerzy Ordysiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska