Sztab kryzysowy w powiecie nyskim przygotowuje się na podtopienia

fot. Radosław Dimitrow
Tydzień temu niedrożne przepusty i nagłe opady śniegu spowodowały już lokalne podtopienia w Grodzisku pod Strzelcami Opolskimi. Woda wówczas przelała się przez drogę, pola i podeszła aż pod domy. Włodarze nyskiego powiatu nie chcą dopuścić do podobnej sytuacji na naszym terenie.
Tydzień temu niedrożne przepusty i nagłe opady śniegu spowodowały już lokalne podtopienia w Grodzisku pod Strzelcami Opolskimi. Woda wówczas przelała się przez drogę, pola i podeszła aż pod domy. Włodarze nyskiego powiatu nie chcą dopuścić do podobnej sytuacji na naszym terenie. fot. Radosław Dimitrow
44 tysiące worków z piaskiem, stały monitoring wód oraz udrażnianie przepustów - tak asekurują się gminni włodarze na wypadek nagłego ocieplenia.

- Musimy zabezpieczyć wszelkie dojazdy do budowli wodnych, usunąć zatory na rzekach, udrożnić rowy i przepusty. Na razie sytuacja wydaje się być stabilna, ale nigdy nie wiadomo, kiedy mróz puści i ogromne ilości śniegu zaczną gwałtownie topnieć - tak starosta Adam Fujarczuk instruował gminnych włodarzy podczas wtorkowego posiedzenia sztabu kryzysowego, podczas którego omawiano ewentualne zagrożenia podtopieniami w powiecie.

I mimo że pokrywa lodowa na wszystkich zbiornikach jest dość gruba, a rezerwy powodziowe - jak zapewnia Wojciech Szczepański z wrocławskiego RZGW zarządu zlewni Nysy Kłodzkiej z siedzibą w Otmuchowie - sięgają blisko 200 mln metrów sześciennych, to nie jest powiedziane, że cały powiat jest bezpieczny. Praktycznie w każdej gminie są newralgiczne miejsca, w których, w razie nagłego ocieplenia, mogą wystąpić podtopienia.

- Morów, Radzikowice, Przełęk i Biała Nyska to miejscowości najbardziej narażone na naszym terenie - stwierdziła burmistrz Nysy Jolanta Barska.

Sekretarz nyskiej gminy Michał Baziuk wskazał, że rzeka Biała Głuchołaska, w razie wezbrania, najbardziej narazi na zalanie Przełęk. Na tym bowiem odcinku Biała nie została do tej pory oczyszczona z gałęzi i konarów drzew.

Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online
W Głuchołazach, które rokrocznie mniej lub bardziej cierpią na wiosennych roztopach włodarze uzbroili się w 17 tysięcy worków z piaskiem. Ten ostatni rozdysponowany został pomiędzy wszystkie sołectwa i remizy, żeby skrócić czas reakcji strażaków w obliczu zagrożenia. Tam niebezpieczna jest nie tyle sama Białka, która spływa z Jeseników, czyli z gór, gdzie śnieg leży najdłużej. Problem tkwi na wsiach (np. Polski Świętów), gdzie rzeki i rowy są skute lodem i niekoniecznie wszystkie drożne.

Otmuchów najbardziej obawia się o Jasienicę Górną i rzekę Widnawę w Kałkowie, gdzie zamierza utworzyć punkt pomiaru wody, aby uchronić się przed podtopieniami. Gmina zgromadziła już 5 tysięcy worków z piaskiem.

- Jeśli będzie większa woda na Cielnicy, to problem możemy mieć jedynie w Giełczycach. Natomiast Sidzina mogłaby być zagrożona, jeśli wzbierze rzeka Nysa Kłodzka - stwierdziła wójt Skoroszyc Alina Baran, która zapewniała jednocześnie, że rowy i przepusty czyszczone są u nich na bieżąco, a ponad 3 tysiące worków z piaskiem czeka w remizach.

Burmistrz Korfantowa Zdzisław Martyna wskazał natomiast na drogę między Ścinawą Nyską a Gryżowem. Zaproponował też, by część pieniędzy z powiatowej rady zatrudnienia przeznaczyć na roboty publiczne, w ramach których bezrobotni pomagaliby w czyszczenia rowów i udrażnianiu przepustów.

- Zagrożeniem nie są dla nas główne zbiorniki wodne. Chodzi o małe rzeczki, rowy, które są często pozatykane i mogą nie podźwignąć takiej ilości topniejącego śniegu - tłumaczył Edward Leśny, kierownik nyskiego oddziału wojewódzkiego zarządu melioracji i urządzeń wodnych. - Stąd też wszystkie siły powinniśmy skierować na ich utrzymanie.

Sztab kryzysowy przypomniał też, że obowiązek dbania, udrażniania i czyszczenia rowów, przepustów i studzienek nalezy do zarządców dróg. Ci natomiast zapewnili, że wszystkim sie zajmą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska