W tym roku formuła walki o drużynowe mistrzostwo Polski została zmieniona. Niezależnie od niej sztangiści z Opola nie powinni mieć problemów ze zdobyciem kolejnego złotego medalu. Krajową konkurencję bowiem przerastają.
Potwierdzeniem tego były zawody pierwszej rundy. Rozegrano siedem turniejów, w których uczestniczyły wszystkie kluby, które zgłosiły się do rywalizacji. Teraz zostanie dokonany podział na ekstraklasę i niższe ligi. Zespół Budowlanych na pewno będzie w wyższej lidze, bo w pierwszej rundzie miał zdecydowanie najlepszy wynik. Zdobył 2038,4 pkt, a kolejne lokaty zajęły: 2. Tarpan Mrocza (1942,2 pkt); 3. Górnik Polkowice (1882,5 pkt); 4. Mazovia Ciechanów (1840,6 pkt). Te zespoły będą oprócz kilku innych (prawdopodobnie będzie ich 10) walczyć w ekstraklasie o medale.
W drużynie opolskiej w Polkowicach znakomity występ zaliczył Krzysztof Zwarycz. Startujący nominalnie w wadze do 85 kg sztangista miał wszystkich sześć udanych prób. W dwuboju uzyskał 370 kg (165+205), co w punktacji Sincleare’a przeliczającej podniesiony ciężar na wagę zawodnika dało mu aż 435,7 pkt. Powyżej 400 punktów (dokładnie 408,3 pkt) miał Arkadiusz Michalski. Aktualny wicemistrz Europy w wadze do 105 kg wraca do formy po kontuzji barku. W rwaniu wyraźnie się oszczędzał (podniósł 163 kg, „spalił” 167 kg), a w podrzucie po zaliczeniu w drugiej próbie 215 kg z ostatniej zrezygnował.
Barw Budowlanych w Polkowicach oprócz Zwarycza i Michalskiego bronili też: Daniel Dołęga, Mateusz Skulimowski, Paweł Kulik i Mateusz Szatkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?