Sztangista Budowlanych Opole złapany na dopingu

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Paweł Koszałka
Paweł Koszałka Sławomir Jakubowski
W organizmie 22-letniego Pawła Koszałki wykryto niedozwoloną substancję - methylhexaneaminę. Badanie zostało przeprowadzone podczas młodzieżowych mistrzostw Polski, które miesiąc temu odbyły się w Siedlcach.

Koszałka wygrał tam z dużą przewagą rywalizację w wadze do 94 kg. Złoty medal z tych zawodów zostanie mu odebrany, a sam zawodnik musi się liczyć z dwuletnią dyskwalifikacją.

Być może jednak zostanie ona skrócona. Podczas grudniowego zjazdu światowej federacji podnoszenia ciężarów ma być bowiem dyskutowany projekt zmniejszenia dość surowych kar i za doping. Do tego jednak droga daleka.

Methylhexaneamina jest na liście specyfików zabronionych. Nie wpływa ona na siłę czy przyrost masy mięśniowej. W największym skrócie można uznać, że pomaga przy zrzuceniu wagi oraz jest środkiem pobudzającym do zwiększonego wysiłku.

Ten rok jest wyjątkowo niechlubny dla polskich ciężarów pod względem wpadek dopingowych. Koszałka, który w maju podczas mistrzostw Polski seniorów był czwarty w kategorii do 94 kg, jest bowiem już dziesiątym, u którego wykryto niedozwolone wspomaganie.

Na tej liście jest Marzena Karpińska - faworytka do medalu w Londynie, która przez wpadkę na igrzyska nie pojechała czy też wicemistrz Europy z 2010 roku z Budowlanych Opole - Krzysztof Szramiak. On z kolei został dożywotnio zdyskwalifikowany, bo miał w tym roku dwie wpadki dopingowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska