Zawody odbywają się w izraelskiej miejscowości Ejlat. Są to mistrzostwa Europy juniorów do lat 20 i młodzieżowców do lat 23. W 16-osobowej męskiej kadrze Polski znalazło się czterech zawodników Budowlanych Opole.
Za sobą ma już występ trzech. Wśród juniorów w kategorii do 94 kg startowało dwóch 20-latków: Kulik i Bartłomiej Barth. Ten drugi bardzo dobrze rozpoczął rywalizację, bo po rwaniu zajmował 3. miejsce. W pierwszej próbie spalił 150 kg, ale potem zaliczył ten ciężar i jeszcze 154 kg. Kulik miał tylko pierwsza udaną próbę ze sztangą ważącą 146 kg. Potem nie zaliczył dwóch z ciężarem 150 kg i po pierwszej części rywalizacji był szósty. W podrzucie Barth niestety spalił wszystkie podejścia do ciężaru 180 kg i nie został sklasyfikowany. Na podium raczej szans nie miał, ale 4. miejsce spokojnie mógł zająć. Te obsadził Kulik, który po pierwszej udanej próbie z ciężarem 182 kg potem w dwóch następnych nie zaliczył 188 i 190 kg.
W tej kategorii zdecydowanie zwyciężył Wołodymyr Hoza z Ukrainy - 369 kg (172+197). Drugi był Rosjanin Eduard Chuikow - 353 kg (158+195), a trzeci Ormianin Samwel Gasparjan - 346 kg (150+196). Kulik był czwarty z wynikiem 328 kg (146+182).
W niższej wadze do 85 kg wśród juniorów startował natomiast 18-letni Mateusz Skulimowski. W dwuboju zajął on 7. miejsce, a realnie rzecz biorąc co najwyżej mógł być szósty. W rwaniu miał jedną udaną próbę - pierwszą ze sztangą ważącą 144 kg (potem dwa razy spalił 147 kg). W podrzucie kolejno zaliczał 170, 175 i 178 kg. Łącznie miał więc 322 kg. Zawodnik przed nim miał 326 kg, a ten z 5. pozycji 330 kg. Wygrał Włoch Antonio Pizzolato - 342 kg (157+185) przed Gruzinem Revazem Davitadze - 340 kg (157+183) i Ukraińcem Kiryłem Pirochowem - 337 kg (158+179).
W sobotę wystąpi ostatni z zawodników opolskiego klubu - 22-letni Sebastian Hoim, który rywalizować będzie w wadze do 105 kg wśród młodzieżowców. Realnie szanse na medal ma minimalne. Stać go jednak na zajęcie 5.-6. lokaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?