Sztuczny jastrząb miał odstraszać gołębie w centrum Strzelec Opolskich. Ale coś poszło nie tak - ptaki przyzwyczaiły się do dziwnego kompana

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej w centrum Strzelec Opolskich zainstalowali na dachu elektronicznego jastrzębia. Sztuczny ptak wyje z głośnika od rana do wieczora, drażniąc ludzi. A gołębie, które miał odstraszać zdążyły się już zaprzyjaźnić z elektronicznym kompanem.

Wojnę gołębiom wydali mieszkańcy wspólnoty przy ul. Konopnickiej w Strzelcach Opolskich - to budynek, który stoi w bliskim sąsiedztwie rynku. Ludzie mają na budynku mnóstwo odchodów pozostawianych przez te ptaki.

- Parapety zapaskudzone, na balkon nie można wyjść, nawet pranie potrafią zabrudzić - denerwuje się pani Ewa, jedna z mieszkanek kamienicy.

Podczas zebrania wspólnota wpadła więc na pomysł jak pozbyć się gołębi. Mieszkańcy kupili i zamontowali na dachu elektronicznego jastrzębia, który wyje z głośnika od rana do wieczora. Sztuczny ptak wydaje dźwięki przypominające skrzeczenie ptaka podczas ataku, ale potrafi też brzmieć jak strzelba na polowaniu. Moc głośnika jest taka, że sztuczny ptak słyszany jest nawet kilka ulic dalej.

- Tego skrzeczenia, które odgrywane jest w kółko nie da się słuchać! - denerwują się mieszkańcy kamienic stojących przy rynku. - Na początku ten ptak darł się 24 godziny na dobę. Po interwencji policji ktoś się nad nami zlitował i teraz zwierzę wybudza się tylko w ciągu dnia. Ale to i tak wkurzające, bo od tego skrzeczenia aż dzwoni mi w uszach.

Producent urządzenia zachwalał, że przegoni ono wszystkie gołębie w promieniu kilkuset metrów miejskie ptaki miały się po prostu bać dużego drapieżnika. Problem w tym, że okazały się one znacznie mniej strachliwe, a niektóre z nich nawet zaprzyjaźniły się z elektronicznym kompanem.

Choć sprawa może wydawać się zabawna, to miejscy urzędnicy całkiem na poważnie zastanawiają się, czy elektroniczny ptak nie szkodzi przyrodzie.

Budynek przy ul. Konopnickiej z drugiej strony sąsiaduje bowiem z parkiem miejskim, w którym żyje mnóstwo prawdziwych, dzikich ptaków. Te są znacznie mniej udomowione od gołębi i na nich odgłosy sztucznego drapieżnika mogą oddziaływać znacznie bardziej.

- Montaż takiego urządzenia nie był z gminą w żaden sposób konsultowany - mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego.
Gmina Strzelce Opolskie obiecała przyjrzeć się sprawie, ale chyba nie będzie takiej potrzeby. Mieszkańcy ul. Konopnickiej uznali bowiem, że... natury nie oszukają. Obiecali, że wkrótce zdejmą z dachu sztucznego ptaka, bo i tak nie spełnia on swojej roli.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska