Szukają dawców szpiku kostnego. Pomóż chorym na raka krwi

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Dawcą może zostać zdrowa pełnoletnia osoba (pomiędzy 18 a 55 rokiem życia).
Dawcą może zostać zdrowa pełnoletnia osoba (pomiędzy 18 a 55 rokiem życia). Archiwum
W środę i czwartek uczelniani ambasadorzy DKMS Polska, jednej z organizacji tworzących bazę dawców szpiku kostnego, organizują akcję pobierania wymazów z policzków od wszystkich chętnych.

- Sam wymaz nic nie boli. Polega na dotknięciu długą szpatułką wewnętrznej części policzka lub dziąsła - zachęcają Tomasz Matusz z Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu i Agnieszka Seidert z Politechniki Opolskiej, ambasadorzy kampanii "Dla Ciebie to pięć minut, dla kogoś to całe życie" prowadzonej przez Fundację DKMS (Dawców Komórek Macierzystych).

- Nie trzeba się też do niego specjalnie przygotowywać. Wystarczy mieć wyczyszczone zęby, ale bez używania płynów dezynfekujących. Każda osoba przed wykonaniem wymazu dostanie też trochę wody do przepłukania buzi - kontynuuje Tomasz Matusz.

Rejestracja polega na wybraniu tego wymazu oraz wypełnienia kwestionariusza osobowego i trwa kilka minut. Akcja rejestrowania chętnych do ogólnoświatowej bazy dawców szpiku kostnego odbędzie się 11 i 12 grudnia w PMWSZ i na politechnice w godz. 11.00-18.00.

Ambasadorzy zapraszają chętnych (nie tylko studentów, ale także mieszkańców i przyjezdnych w wieku od 18 do 55 lat), w środę do holu Łącznika PO (budynek przy akademikach przy ul. Mikołajczyka,), a w czwartek na Wydział Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii PO na ul. Prószkowskiej.

Natomiast w PMWSZ wymazy będą pobierane w środę i czwartek w holu centralnego budynku "medycznej".

Celem tej ogólnopolskiej kampanii, w którą zaangażowali się studenci dwóch opolskich uczelni, a stu w kraju, jest pozyskanie jak największej grupy potencjalnych dawców szpiku.

W sytuacji, gdy okaże się, że próbka, która znajduje się w bazie jest taka sama, jak osoby chorej na raka krwi, która potrzebuje przeszczepu komórek macierzystych od zdrowej osoby, szpital dzwoni do kandydata na dawcę i upewnia się, czy nadal wyraża on chęć do przekazania szpiku - opowiada Agnieszka Seidert. - Następnie ponawiane jest dokładne badanie krwi i stanu zdrowia dawcy, żeby zabieg był bezpieczny także dla niego.

Komórki macierzyste pobierane są albo z krwi obwodowej (zabieg polega na podłączeniu urządzenia, które przetacza przez nas krew i filtruje komórki macierzyste, trwa kilka godzin), albo z talerza kości biodrowej (zabieg przeprowadzany pod narkozą, trwa około godziny).

Za wszystko - także koszty podróży, wyżywienia i ubezpieczenie dawcy na 150 tys. euro - płaci DKMS.

W Polsce w bazie chętnych do oddania szpiku jest pół miliona osób, wśród nich także Opolanie, a jeden z nich już został dawcą.

Agnieszka i Tomasz - ambasadorzy kampanii - przeszli wcześniej szkolenie organizowane przez fundację DKMS. Zaangażowali się w kampanię, bo chcą pomagać innym i mieć swój udział w szukaniu dawców dla chorych na raka krwi.

Agnieszkę - jest na I roku zarządzania i inżynierii produkcji - zachęcił do tego uczelniany kolega, Tomka - studenta III roku fizjoterapii - dyrektor jego instytutu - Joanna Rajfur. Honorowy patronat nad akcją objął rektor PMWSZ, który zadeklarował, że jako pierwszy stawi się do pobrania wymazu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska