Jedną o powierzchni niemal 0,64 ha, drugą - prawie 2,5-hektarową. Na pierwszej znajduje się stalowy szkielet hali, w której miały być segregowane odpady komunalne.
Mimo że gmina miała przyrzeczone 2 mln zł dotacji na tę inwestycję, nie udało się jej zrealizować, bo w 2012 roku upadła olsztyńska firma, która budowała halę. Druga działka jest niezabudowana. Strzelecki burmistrz liczy, że uda się na nie znaleźć kupca.
Zgodnie z aktualnym planem zagospodarowania teren może być przeznaczony jedynie na działalność związaną z gospodarką odpadami. - Ogłosiliśmy przetarg, bo są zainteresowani wstępnie dokończeniem budowy sortowni - mówi Małgorzata
Kornaga ze strzeleckiego ratusza.
Przetarg zaplanowano na koniec października. Cena wywoławcza wynosi 3 mln zł netto, a wadium - 300 tys. zł.
Obecnie odpady z terenu gminy są dowożone do Dzierżysławia koło Kietrza, ponad 65 km.
- Gdyby w Szymiszowie powstała instalacja, do której mogłyby trafiać gminne odpady, to zapewne koszty ich utylizacji byłyby tańsze - ocenia Henryk Nowakowski, prezes strzeleckiej „komunalki”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?