Jedna z agencji zatrudnienia, która ma też oddział na Opolszczyźnie, postanowiła sprawdzić, jak poszukujący pracy za granicą zareagują na sfabrykowane ogłoszenie, zawierające elementy, które powinny obudzić czujność.
Umieszczono je na 17 portalach w Polsce. Odpowiedziało na nie aż 178 osób.
- Wyniki eksperymentu budzą niepokój. Polacy nie mają wystarczającej wiedzy o tym, jak zadbać o bezpieczeństwo, szukając pracy za granicą - ocenia Stefan Schwarz, pełnomocnik zarządu ds. komunikacji w Aterima, firmie, która przeprowadziła eksperyment.
Co powinno budzić nasze podejrzenia?
Wysokie zarobki w porównaniu ze stawkami rynkowymi, brak wymagań co do doświadczenia, niewielki zakres obowiązków, bardzo dobre warunki zakwaterowania, oferta pracy "od zaraz" z podpisaniem umowy dopiero na miejscu, brak pełnych informacji o pracodawcy (nazwy firmy, adresu e-mail).
Na co najczęściej skarżą się Polacy pracujący za granicą? Najczęściej chodzi o wynagrodzenie inne niż ustalone czy warunki mieszkalne, ale także pobieranie opłat za "załatwienie" pracy przez pośredników, którzy potem znikają.
Praca za granicą. Nie daj się oszukać! - więcej w sobotę w Nowej Trybunie Opolskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?