Ta kawiarnia serwuje czekoladę z larwami robaków. Ale to nie jedyne miejsce we Wrocławiu, która ma coś nietypowego w menu

Czekoladziarnia Wrocław znajduje się przy ul. Więziennej 31. Oferta napojów stale się zmienia. Jedną z nowych pozycji w menu jest czekolada z suszonymi larwami mącznika.

Pomysł, choć oryginalny nie jest w czekoladziarni czymś wyjątkowym. Już wcześniej w lokalu stawiano na egzotyczne dodatki do napojów. Były to ostre papryczki chili czy ser pleśniowy. Te spotkały się z bardzo pozytywnym odbiorem klientów. Teraz właściciele lokalu postawili pójść o krok dalej.

Do gorącej czekolady dodawane są suszone larwy mącznika - gatunku robaka, który występuje na całym świecie. Jak podkreślają właściciele, larwy w czekoladzie nie są podawane "na żywo". Są specjalnie przygotowane i wysuszone i służą jako dodatek do żywności. Larwy robaka w takiej postaci zostały w 2021 roku wpisane przez Europejski Urząd bezpieczeństwa Żywności do katalogu „nowej żywności”.

Z żywieniowego punktu widzenia larwy mącznika dostarczają:

• wapnia,
• żelaza,
• cynku,
• i białka.

Nie bez powodu od lat podawane są pupilom przez terrarystów, choć jaszczurki wolą żywe robaki w pancerzykach chitynowych. Spożywanie mączników nie przyczynia się do zwiększania ilości gazów cieplarnianych, gdyż robak nie potrzebuje specjalnej hodowli.

Poza tym, suszone larwy mącznika smakują jak... słony słonecznik lub orzechy. Dlatego bardzo dobrze komponują się ze słodyczą czekolady, do której są podawane we wrocławskiej czekoladziarni.

Osoby, które próbowały czekolady z larwami mącznika przyznały, że są bardzo zaskoczone. Podkreślały, że czekolada i larwy to ciekawe dla nich połączenie. Pojawiły się też głosy sprzeciwu. Właściciele twierdzą, że są to głównie osób, które nigdy nie odwiedziły ich lokalu.

Ale w lokalu znajdziemy także bardziej tradycyjne propozycje. Czekolada podawana jest z różnymi dodatkami takimi jak:

• owoce,
• pianki,
• lody,
• czy bita śmietana.

Dla klientów pragnących odmiany właściciele przygotowali:

• solony karmel,
• boczek wędzony,
• ser pleśniowy
• czy teraz, właśnie suszone larwy mącznika.

W czasach, gdy na każdym rogu możemy kupić lody, pączki czy gorącą czekoladę, lokale gastronomiczne przerzucają się nowymi pomysłami, by ściągnąć klientów. Wrocławska Czekoladziarnia na pewno wpisała się na mapę oryginalnych restauracji i kawiarni. Ale nie jest jedyna.

Nieopodal Rynku znajdziemy cukiernię "Dickery", o której było dość głośno w 2022 roku. Właściciele wpadli na pomysł by sprzedawać gofry w kształcie męskich i żeńskich genitaliów. Kolejki do "Dickery", latem potrafią obejmować kilkudziesięciominutowe oczekiwanie na gofra. A więc pomysł "trafił" w gusta wrocławian i turystów

Z kolei przy ul. Kazimierza Wielkiego mieści się "Lodowata", czyli miejsce, gdzie lody w rożku są owinięte watą cukrową. W restauracji La Petit Chef w Hotelu Hilton jedzenie przed podaniem jest wyświetlane na multimedialnym stole, a po podaniu na naszych talerzach pojawiają się animacje.