Ta książka to pomnik dla tych, którzy walczyli o swoją tożsamość

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
O książce Hartmuta Koschyka z autorem w Muzeum Śląska Opolskiego rozmawiała Magdalena Lemańczyk.
O książce Hartmuta Koschyka z autorem w Muzeum Śląska Opolskiego rozmawiała Magdalena Lemańczyk. Krzysztof Ogiolda
[sc]Były sekretarz generalny Związku Wypędzonych i pełnomocnik rządu Niemiec ds. mniejszości narodowych spotkał się z publicznością w Muzeum Śląska Opolskiego. [/sc]

W spotkaniu uczestniczyło wielu członków mniejszości niemieckiej na czele z jej liderami Bernardem Gaidą i Rafałem Bartkiem. (List do uczestników wysłał wicemarszałek województwa Roman Kolek). Obecni byli także Henryk Kroll, były poseł na Sejm i przewodniczący TSKN oraz wieloletni dyrektor biura VdG Joachim Niemann.

Witając gościa, Bernard Gaida przypomniał, że jest on politykiem, był wieloletnim posłem do Bundestagu, sekretarzem generalnym Związku Wypędzonych, pełnomocnikiem rządu Niemiec ds. mniejszości i przyjacielem środowiska mniejszości.

Wydana po niemiecku książka Hartmuta Koschyka nosi tytuł „Heimat, Identität, Glaube” (Mała ojczyzna, tożsamość wiara). Jak wskazuje jej podtytuł książki, autor przybliża środowiska wypędzonych, wysiedlonych i mniejszości w przestrzeni konfliktu między historią a polityką.

Autor napisał ją już po przejściu na polityczną emeryturę. Ukazała się w benedyktyńskim wydawnictwie St. Ottilien.
- Kto pisze, ten pozostaje, trwa (Wer schreibt, der bleibt) – cytował niemieckie przysłowie Hartmut Koschyk – uzasadniając decyzję o powstaniu książki. - W czasie politycznej działalności człowiek jest zbyt zajęty bieżącą aktywnością i nie może sobie pozwolić na wystarczającą refleksję. Chcę tą książką postawić pomnik tym wszystkim, którzy potrafili o swoją tożsamość walczyć i za to cierpieć. Najtrudniejsza była dla mnie część poświęcona wierze. Szukałem na potrzeby tej publikacji ważnych tekstów katolickich i ewangelickich poświęconych tożsamości i małej ojczyźnie.

Zawartość poszczególnych rozdziałów przybliżyła publiczności Magdalena Lemańczyk, socjolog, badaczka mniejszości niemieckiej i koordynator Związku Niemieckich Stowarzyszeń na obszar województw pomorskiego, kujawsko-pomorskiego i zachodniopomorskiego.
- Te pojęcia: Mała ojczyzna, tożsamość i wiara dawały mi poczucie bezpieczeństwa – mówił Hartmut Koschyk. - Myślę, że tylko ten, kto jest osadzony w tej triadzie może sobie poradzić zarówno z naporem globalizacji, jak też zyskuje obronę przed nacjonalizmami.
Niemiecki polityk opowiadał o matce i dzieciństwie spędzonym poza Śląskiem, a także kontaktach z rodziną swoją i żony w Polsce i w Czechach, o pierwszych spotkaniach – po przełomie 1989 roku - z ważnymi postaciami życia publicznego w Polsce. Wymienił wśród nich m.in. Jana Krzysztofa Bieleckiego, późniejszego premiera RP i abp Alfonsa Nossola.

Odniósł się także do sytuacji mniejszości niemieckich żyjących w różnych krajach świata.
- 3 października jest niemieckie święto państwowe, Dzień Jedności – mówił – Niemcy w Republice Federalnej muszą być bardziej świadomi faktu, że ich rodacy żyjący poza granicami są także częścią niemieckiej kultury. A same mniejszości powinny być świadome, że zachowanie języka, tożsamości, własnej kultury jest wartością, chociaż nie jest łatwe. Ale równocześnie powinny one mieć możliwość realizowania się w różnych funkcjach społecznych i politycznych w krajach które zamieszkują. Tylko wtedy mogą być pomostem w relacjach z większością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska