Ta straszna teściowa

fot. Daniel Polak
Jedyny sposób na poprawę sytuacji to szczera rozmowa.
Jedyny sposób na poprawę sytuacji to szczera rozmowa. fot. Daniel Polak
Chociaż dowcipy opowiada się głównie o jej relacjach z zięciem, to w życiu najtrudniej dogadać się teściowej z synową.

Niby sytuacja jest prosta. Mamy dwie kobiety kochające tego samego mężczyznę. On też kocha je obie. Powinno być, jak w bajce. Jeśli jednak zaraz po ślubie nie ustali się jasnych zasad i nie określi granic między tym, co wspólne, a tym, co tylko małżeńskie, zamiast bajki można sobie zafundować wieloletnie piekło.

W najgorszej sytuacji są żony jedynaków, których matki nie mogą się pogodzić z odejściem dziecka z domu. Czują się odtrącone, zdegradowane. Wciąż chcą syna kontrolować - co je, czy ma wyprasowane koszule i porządek w szafie. Za wszelkie odstępstwa od wzorców obowiązujących we własnym domu winią synową. Uważają, że tylko one mogą zapewnić synkowi - nawet temu 40-letniemu - właściwą opiekę.

- To problem nieodciętej pępowiny - mówi Wacław Mitoraj psycholog i terapeuta w opolskiej poradni rodzinnej TRR. - Takie zaborcze matki nie chcą sobie uświadomić, że ich rola opiekuńcza zakończyła się z chwilą, gdy ich dziecko podjęło samodzielne życie.

W dobrze funkcjonującej rodzinie dojrzewanie w naturalny sposób powinno zmierzać do momentu odcięcia pępowiny. W takim domu rodzice wiedzą, że ich dziecko będzie szczęśliwe, jeśli nie będzie musiało przeżywać rozdarcia między nimi a partnerem. Symboliczne odcięcie pępowiny to także zadanie dla dorosłego dziecka.

Rady dla synowej

Rady dla synowej

nie krytykuj teściowej w obecności męża, aby on nie znalazł się w sytuacji "między młotem a kowadłem"
masz prawo nie zgadzać się z teściową, ale uwagi rób jej taktownie
nie pozwól sobą dyrygować
nie mieszaj dzieci do konfliktów z teściową (niech kochają babcię bez cienia wątpliwości)
pozwól, aby teściowa czasem mogła ci pomóc

- To duża sztuka poczuć swoją samodzielność i odrębność tak, aby nawet umieć przeciwstawić się rodzicom - mówi psycholog.
Kiedy dorosły mężczyzna zakłada nową rodzinę i w pełni przejmuje za nią odpowiedzialność, wtrącająca się matka nie powinna stanowić problemu. Trzeba wziąć ją na stronę i powiedzieć jej, że nie może się tak zachowywać, że odtąd obowiązują już między nimi nowe relacje.

- Ważne jest, by jasno widzieć granice między rodziną generacyjną, a tą obecną, której przyszłość się buduje - mówi Wacław Mitoraj.

Kiedy dochodzi do konfliktu między teściową a synową czy teściową a zięciem, to rolą dziecka jest rozmowa z własną matką. Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy syn, któremu mama skarży się na synową, mówi do żony - porozmawiaj z nią. To on ma porozmawiać.
- Dzieci powinny konfliktowe sprawy załatwiać ze swymi rodzicami - podkreśla psycholog.

Upiorna teściowa to nie jedyny problem, jaki niesie wejście do rodziny partnera. Mocno w kość może dać także zazdrosna szwagierka. O takim problemie napisała do "Opolanki" pani Dorota spod Opola. "Siostra męża traktuje mnie jak dziecko. A to moje włosy jej się nie podobają, a to pierogi robi lepiej ode mnie. Wciąż mnie krytykuje i poucza".

- Takie zachowanie wynika z silnych więzi i ról, jak sobie w rodzinie przypisują poszczególni członkowie - wyjaśnia Wacław Mitoraj. - Często jest tak, że najmłodsze dziecko, nawet gdy ma już 40-50 lat, uznawane jest za osobę, którą wciąż trzeba się opiekować.

Rady dla teściowej

Rady dla teściowej

nie krytykuj synowej, zwłaszcza w obecności syna.
nie wymagaj od syna, aby tobie zawsze poświęcał wolny czas.
w domu syna nie sprawdzaj każdego kąta, nie kontroluj zawartości lodówki
służ radą wtedy, gdy zostaniesz o to poproszona
nie krytykuj metod wychowawczych synowej

Może to być też efekt zwykłej babskiej zazdrości o to, że jakaś kobieta znalazła sobie takiego fajnego faceta (bo brat przecież jest najlepszy na świecie). Jeśli na dodatek jej własne życie rodzinne nie najlepiej się ułożyło, pragnie na bratowej wyładować swoje wszystkie żale i pretensje. I tu jedyny sposób na poprawę sytuacji, to szczera rozmowa - przede wszystkim męża z zazdrosną i zaborczą siostrą.

Szczególnie trudna sytuacja jest wtedy, gdy młodzi małżonkowie mieszkają razem z rodzicami jednego z nich. Wtedy teściowa może mieć szczególnie silną pokusę określania reguł panujących na jej terenie.

- Ale nawet wtedy dzieci mogą ustalić granice między jedną a drugą rodziną - uważa psycholog. - To trudne, wymaga otwartości i gotowości do rozmów. Najważniejsze jest jednak poczucie wspólnoty, celów i dążeń nowej rodziny.
Nie ma uniwersalnych recept. Ważne jednak, by żaden z partnerów nie tkwił w poczuciu krzywdy, bo to prosta droga do małżeńskiego chaosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska