Tadeusz Goc przyznał urzędnikom po 9 tys. zł premii

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Burmistrz Tadeusz Goc przyznał nagrody najbliższym współpracownikom.
Burmistrz Tadeusz Goc przyznał nagrody najbliższym współpracownikom. Radosław Dimitrow
Gigantyczne nagrody dostali najbliżsi współpracownicy burmistrza Strzelec Opolskich. Zdaniem radnych opozycji, dawanie tak wysokich premii jest nieetyczne.

Sprawa gigantyczny premii wyszła na jaw na ostatniej sesji. Temat poruszył Marek Zarębski, niegdyś sympatyzujący ze Stowarzyszeniem Ziemia Strzelecka, a dziś radny opozycji.

Ustalił, że w okresie od grudnia 2010 r. do końca września tego roku (czyli od początku bieżącej kadencji) burmistrz Strzelec Opolskich wypłacił najbliższym współpracownikom nagrody w wysokości 8-9 tys. zł.

- Wiceburmistrzowie:Maria Feliniak i Józef Kampa i skarbnik Urszula Killman dostali aż dwie takie nagrody! - denerwuje się Zarębski. - Pierwsza w kwocie 8 tys. zł została im wypłacona jeszcze w grudniu ub. roku. Druga w kwocie 9 tys. złotych powędrowała na ich konta w sierpniu tego roku.

Radny ustalił, że ci sami pracownicy każdego miesiąca dostają dodatki specjalne w wysokości 2,5 tys. zł. W sumie zarobki każdego z osobna sięgają 10,8 tys. zł brutto.

- Tadeusz Goc dając takie premie działał w granicy prawa - przyznaje Zarębski. - Ale przyznawanie ich w takiej wysokości, w czasach gdy ludzie ze względu na bezrobocie nie mogą znaleźć pracy, jest nieetyczne. Poza tym nie wiem za co zostały im dane, bo gmina nie ma na swoim koncie spektakularnych osiągnięć. Ma za to dziurę budżetową, która się powiększa.
Temat tak poruszył radnych, że jeszcze długo po sesji komentowali sprawę na urzędowych korytarzach.

- Burmistrz postąpił nie fair, że o tych nagrodach nie poinformował radnych, a przecież to znaczny wydatek - uważa Grzegorz Biernat, radny PO.

- Jest to kompetencja burmistrza, który wynagradza pracowników zgodnie z przepisami - odpowiedział na sesji Tadeusz Goc.

Po obradach burmistrz tłumaczył, że przyznał nagrody urzędnikom za wytężoną pracę i dużą ilość obowiązków.

- Pracowali i pracują do późnych godzin wieczornych, są dyspozycyjni 24 godziny na dobę i mają dużą odpowiedzialność - dodaje Goc. - Nagrody to docenienie ich wysiłku. Pracownicy niższych szczebli również dostali premie.

Radni zapowiedzieli, że od tego momentu będą bardzo dokładnie przyglądać się wszystkim wydatkom z gminnej kasy. Zamierzają regularnie żądać rachunków i rozliczeń, żeby wiedzieć na co przeznaczana jest każda złotówka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska