Tadeusz Jarmuziewicz wraca. Dostał błyskawiczny awans

Artur  Janowski
Artur Janowski
Tadeusz Jarmuziewicz został dyrektorem WZMiUW w Opolu.
Tadeusz Jarmuziewicz został dyrektorem WZMiUW w Opolu. Sławomir Mielnik
Tadeusz Jarmuziewicz, były poseł Platformy Obywatelskiej, został nowym dyrektorem Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu.

Za nominacją stoi zarząd województwa, w którym karty rozdaje PO, ale mimo to decyzja zaskoczyła część politycznych kolegów posła.

Dlaczego? Najpierw w 2014 roku Jarmuziewicz przegrał wybory prezydenckie w Opolu, a potem wycofał się z polityki i nie wystartował w wyborach do Sejmu. Wieloletni parlamentarzysta PO i wiceminister infrastruktury zapowiadał, że po odejściu z polityki będzie zajmował się biznesem i wnukami, o których bardzo często opowiada.

Stało się jednak inaczej.

Najpierw w lipcu Jarmuziewicz wygrał konkurs na pracownika WZMiUW, a już w sierpniu dostał awans na dyrektora jednostki.

Wcześniej kierował nią Zbigniew Bahryj, ale zdecydował się odejść i objął stanowisko dyrektora w Miejskim Zarządzie Dróg w Opolu.

Wicemarszałek Antoni Konopka przyznaje, że po odejściu Bahryja jednostce brakowało szefa.
- Czasowo obowiązki dyrektora pełniła Maria Oliwa, ale objąć tej funkcji nie chciała - opowiada Konopka. - Sytuacja w WZMiUW jest o tyle trudna, że ta jednostka najprawdopodobniej zniknie od 1 stycznia. Rząd zamierza powołać Wody Polskie, które przejmą zadania zarządu i pracowników, choć nie jest pewne, czy wszystkich.

- W tej sytuacji trudno było znaleźć kogoś doświadczonego na rynku i zdecydowaliśmy się powierzyć funkcję dyrektora Jarmuziewiczowi, któremu doświadczenia nie można odmówić - twierdzi wicemarszałek. - Tadeusz Jarmuziewicz ma przygotować WZMiUW do likwidacji, przeprowadzić inwentaryzację, a umowa o pracę została podpisana do końca roku.

Sam Jarmuziewicz podkreśla, że wiele lat zajmował się inwestycjami i dlatego praca w WZMiUW mu pasuje.

- Jak mówił Mark Twain, pogłoski o mojej śmierci były przesadzone - żartuje eksposeł. - Do wielkiej polityki nie zamierzam wracać, ale skoro ktoś chce skorzystać z mojego doświadczenia, to nie będę się uchylać. Obecnie jestem na stanowisku gospodarczym, a nie politycznym. Nie traktuję siebie jako likwidatora. Na razie przepisy, dotyczące likwidacji WZMiUW nie trafiły nawet do Sejmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska