Taekwondo. Opolanie dobrze spisali się podczas mistrzostw świata

Redakcja
Nasi zawodnicy punktowali indywidualnie i w drużynie.

W brytyjskim Telford rozegrano mistrzostwa świata w dwóch formułach walki: tradycyjnej (ITF, GTF) i olimpijskiej (WTF). W polskiej kadrze wystąpili reprezentanci Opolskiego Klubu Taekwondo.

W formule olimpijskiej Paulina Bielicka i Aleksandra Gembarzewska (obie OKT) walczyły w kat. wagowej do 57 kg. Drabinka tak się ułożyła, że opolanki mogły trafić na siebie w półfinale. I było bardzo blisko takiego starcia, bowiem Bielicka awansowała do strefy medalowej, zaś na drodze Gembarzewskiej stanęła Australijka. Wprawdzie Polka wygrała z nią na punkty 11:9, ale wynik został oprotestowany i zarządzono dogrywkę do pierwszego punktu.

- Ola zaatakowała, trafiła rywalkę, ale zbyt lekko i sędziowie prawidłowo nie zaliczyli punktu - opowiada trener Łukasz Rewieński OKT. - Jednak kilka sekund później, przy prawie identycznej sytuacji, Australijka znalazła uznanie w oczach sędziów. Ola przegrała wygrany pojedynek, a werdykt wygwizdała obiektywna brytyjska publiczność.

W walce o finał Paulina Bielicka "pomściła" koleżankę klubową. Od pierwszych sekund zaatakowała Australijkę, która przez sześć minut (walczy się trzy rundy po dwie minuty) nie była w stanie wyprowadzić ani jednego skutecznego ataku i przegrała walkę 1:9. W finale Bielicka przegrała z zawodniczką z Wielkiej Brytanii.

Następnego dnia zawodnicy startowali w formule full kontakt ITF/GTF. Błażej Pluta z OKT doszedł do ćwierćfinału kat. 72 kg.
- Błażej walczył w kategorii wyżej niż zwykle i piąte miejsce jest jego dużym sukcesem - mówi trener Rewieński. - Na przyszłe zawody będzie musiał jednak zmienić kategorię, gdyż znacznie odbiegał warunkami fizycznymi od swoich przeciwników.

Opolscy zawodnicy walczyli też w drużynach. W rywalizacji semi contact zespół z składzie: Paulina Bielicka, Sandra Kutkowska, Aleksandra Gembarzewska (wszystkie OKT) zajął 3. miejsce.

Błażej Pluta wystąpił w naszej drużynie narodowej walczącej w full contact. Opolanin przegrał tylko jedną walkę i razem ze swoimi kolegami zdobył 3. miejsce (mężczyźni walczą w pięcioosobowych zespołach).

Również dobrze spisała się drużyna, w której wystąpiła Aleksandra Gembarzewska. Dziewczyny wywalczyły brąz, a opolanka miała podwójną satysfakcję. W rywalizacji drużynowej trafiła zawodniczkę z Australii, z którą przegrała w kontrowersyjnych okolicznościach podczas rywalizacji indywidualnej.

- Ola do walki wyszła zestresowana, ale bardzo skoncentrowana - relacjonuje trener Rewieński. - Obawiałem się tego starcia, ale już w pierwszej rundzie mogłem być spokojny o wynik. Moja zawodniczka przez cały czas prowadziła walkę i co chwilę karciła swoją przeciwniczkę celnymi, mocnymi uderzeniami. Werdykt był jednogłośny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska