AGNIESZKA MLYNSKA KOWALCZYK

W środę 22 kwietnia zorganizowano największą w historii lekcję wychowania fizycznego online. Do wydarzenia przygotowanego przez fundację Vision4Sport, oprócz kilkuset uczniów między innymi z Tokio czy Nowego Jorku, przyłączyli się również ci z Liceum Ogólnokształcącego nr V w Opolu.

Nauczycielka z V LO w Opolu zorientowała się, że nie wszystkie dziewczyny stać na zakup artykułów higienicznych, dlatego m.in. opuszczają lekcję. Tak powstała akcja „Koszyczek ratunkowy”.

Klub PiS zaproponował przeznaczenie w przyszłorocznym budżecie Opola dodatkowych 1,5 miliona złotych na podwyżki dla pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. O podniesienie wynagrodzeń apelowała też posłanka Marcelina Zawisza z Lewicy. Propozycja ostatecznie przepadła, ale poprzedziła ją bardzo ostra wymiana argumentów.

Marcelina Zawisza, posłanka Lewicy, zawiadomiła Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Opolu o wszczęciu interwencji poselskiej. Chodzi o nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w Oddziale Zewnętrznym w Grodkowie.

Posłanka Lewicy Marcelina Zawisza interweniuje u prezydenta Opola ws. pensji pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu. – W tych trudnych czasach nie można oszczędzać na służbach pracowników! – mówi Zawisza. Ratusz odpowiada, że posłanka zabiera głos w sprawach, o których nie ma pojęcia.

Przypomnijmy. W czwartek, 22 października Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją przepisy dotyczące tzw. aborcji eugenicznej, przeprowadzanej w przypadku podejrzenia choroby dziecka lub jego upośledzenia.

W piątek w Sejmie przegłosowano projekt ustawy podwyższającej pensje politykom. Spory udział miała w tym opozycja, w której szeregach panuje teraz spore zamieszanie. Jej politycy liczą teraz na to, że ustawę zablokuje Senat. - Mleko się rozlało. Całe to polityczne towarzystwo pokazało, że chodzi mu o pieniądze - komentuje Paweł Kukiz, jeden z 33 posłów, którzy byli przeciw projektowi.

Adrian Czubak, wojewoda opolski, wysyłając do samorządowców pismo w sprawie przekazania danych mieszkańców Poczcie Polskiej celem przygotowania przez nią wyborów prezydenckich 2020 mógł się dopuścić przekroczenia uprawnień - twierdzi Marcelina Zawisza, posłanka Lewicy. Złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

Zakaz prezentowania na terenie Opola treści drastycznych, w tym eksponujących wizerunek zwłok bądź ich fragmentów - to inicjatywa Lewicy. - Ruszamy ze zbiórką podpisów pod projektem uchwały w tej sprawie. Chcemy, aby jak najszybciej trafiła pod obrazy rady miasta - mówi posłanka Marcelina Zawisza.

Komitet Lewicy w wyborach parlamentarnych 2019 tworzyły SLD, Razem i Wiosna. Pewnym wyzwaniem będzie teraz utrzymanie współpracy. - Jej nawiązanie stanowiło pewne przetarcie. Uważam, że czas kłótni za nami, a liczy się przede wszystkim praca na rzecz obywateli - mówi Marcelina Zawisza, posłanka Lewicy z woj. opolskiego.

Nasz program jest dziś dla Was najlepszy – twierdzą przedstawiciele Lewicy w podsumowaniu kampanii do wyborów parlamentarnych 2019.

Za tydzień, 13 października, Polacy wybiorą swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu. W sobotę poznaliśmy kolejne postulaty Lewicy, dalszy ciąg sprawy kozielskiego portu i obawę PiS przed brakiem mobilizacji wyborców.

Marcelina Zawisza i Jerzy Przystajko symbolicznie wyrzucili do kosza obietnice PiS, m.in. powstania 100 tys. mieszkań oraz darmowych posiłków w szkołach. Z kolei Jarosław Pilc postuluje „ustawę depisyzacyjną”, której elementem miałby być „fundusz zadośćuczynienia wszystkim tym grupom, które były represjonowane przez władzę PiS”.

Dwóch z trzech liderów Lewicy – Włodzimierz Czarzasty z SLD oraz Adrian Zandberg z Razem - pojawiło się w czwartek w Opolu. – Nie rozumiem, dlaczego reszta opozycji nie chce poprzeć Paktu dla Kobiet – stwierdził pierwszy z nich.

Pakt dla Kobiet zawiera 10 punktów, m.in. prawo do przerwania ciąży do 12. tygodnia, znieczulenie podczas porodu, edukacja o zdrowiu i seksualności czy alimenty ściągane jak podatki. Lewica liczy, że inicjatywę poprą osoby z pozostałych formacji opozycyjnych.

Opolska delegatura Krajowego Biura Wyborczego skreśliła Natalię Wenzel z listy Lewicy do Sejmu. Okazało się, że była karana. - To przykra sytuacja - komentują działacze.

W sondażu przedwyborczym "nto" zagłosowanie na listę PiS zadeklarowało 35,5 proc. respondentów. Na KO chce głosować 34,5 proc. osób. Nad progiem wyborczym znalazły się jeszcze Lewica, Mniejszość Niemiecka i PSL. Zobacz komentarze przedstawicieli tych formacji.

Wybory parlamentarne 2019 odbędą się 13 października. Komitet Lewicy w woj. opolskim wystawi do Sejmu pełną, 24-osobową listę. Połowę kandydatów stanowią przedstawiciele partii Razem. SLD i Wiosna mają po sześciu reprezentantów. - Bierzemy odpowiedzialność za tę listę - mówi Marcelina Zawisza z zarządu krajowego Razem, jedynka listy.

- Zabiegałam o "jedynkę" właśnie tutaj. Bardzo chciałam wystartować z Opolszczyzny - mówi Marcelina Zawisza z zarządu krajowego partii Razem, nr 1 opolskiej listy lewicy w wyborach do Sejmu.

Sojusz Lewicy Demokratycznej przedstawił w piątek pierwszą trójkę kandydatów do Sejmu. Wciąż trwają ustalenia co do osób mających powalczyć o Senat.

Liderzy SLD, Wiosny i Razem - tworzących w wyborach parlamentarnych 2019 lewicową koalicję - zaprezentowali "jedynki" list w poszczególnych okręgach wyborczych w kraju. W woj. opolskim na czele listy będzie Marcelina Zawisza z władz krajowych Razem. To jedna z sześciu "jedynek", jakie ta formacja ma w Polsce.

- Wybory do Parlamentu Europejskiego są specyficzne. Okręgi są bardzo duże, zaś ilość mandatów do podziału niewielka. Kontakt z regionem nie jest najbardziej istotnym kryterium. Liczy się to, aby zaproponować obywatelom rozwiązania problemów, których doświadczają wszyscy, niezależnie od miejsca zamieszkania - mówi Marcelina Zawisza, nr 1 listy komitetu Lewica Razem w okręgu opolsko-dolnośląskim.