Areszt szczecin

W poniedziałek po godzinie 11 Sąd Najwyższy zgodził się na wstrzymanie wykonania kary Arkadiuszowi Krasce, skazanemu na dożywocie za podwójne zabójstwo w Szczecinie. To oznacza, że Kraska na wolności będzie czekał na decyzję, czy sąd uchyli mu wyrok dożywocia.

Krzysztof Ż., który w telewizjach śniadaniowych chwalił się, że z tęczówki stawia diagnozy, na parę lat będzie musiał zawiesić swój interes. Sąd zakazał mu pracy irydologa po tym, jak niewiele brakowało, by kobieta, którą "leczył", zmarła.

Prawie 20 lat spędził w więzieniu Arkadiusz Kraska, który w 2001 roku został niesłusznie skazany za podwójne zabójstwo, którego nie popełnił. Prawda o jego niewinności wyszła na jaw dopiero po latach. Chociaż w 2019 roku mężczyzna wyszedł na wolność, to nie koniec jego walki o sprawiedliwość. Mężczyzna wciąż wyczekuje na odpowiedź, kiedy rozpocznie się jego ponowny proces. Tymczasem w piątek poznański Sąd Okręgowy po raz kolejny nie był w stanie podjąć decyzji czy sprawa ma wrócić do prokuratury lub czy proces będzie mógł się rozpocząć.

Decyzja Sądu Najwyższego oznacza, że Kraska nie ma już na koncie dożywocia, ale czeka go nowy proces, bo ma status oskarżonego.

Sąd Najwyższy odroczył decyzję ws. Arkadiusza Kraski, który 18 lat temu został skazany na dożywocie. Prokuratura została zobowiązana przez sąd do przedstawienia w ciągu miesiąca stanowiska, co do nowych faktów lub dowodów ws. Arkadiusza Kraski. Sam zainteresowany nie krył rozczarowania werdyktem.

Prokuratura Krajowa wycofała z Sądu Najwyższego wniosek o uniewinnienie Arkadiusza Kraski, który został skazany na dożywocie za dwa morderstwa. Kilka tygodni temu pojawiły się nowe dowody, które miały świadczyć o niewinności Kraski. W związku z tym Sąd Najwyższy zwolnił go z odbywania kary.

Posiedzenia aresztowe rozpoczęły się o godz. 10 przed szczecińskim sądem. Wśród 14 podejrzanych wnioski o areszt prokuratura skierowała wobec trzynastu osób.