MEZCZYZNA ZJEDZONY PRZEZ KOTY

Makabryczne odkrycie w jednym z mieszkań kamienicy na rogu ulic Dietla i Stradomskiej w Krakowie. Policjanci po wejściu do lokalu odnaleźli ludzkie szczątki. Zostali wezwani przez sąsiadów do niewidzianego od dawna lokatora. Jak się okazało, zwłoki starszego mężczyzny zostały zjedzone przez koty.

Policja została poinformowana o makabrycznym odkryciu w sobotę. W jednym z domów w Zielonej Górze Zawadzie odnaleziono zwłoki mężczyzny.

W czwartkowe popołudnie z wyrobiska w Radawiu w gminie Zębowice wyciągnięto zwłoki 33-letniego mężczyzny. Policja i prokurator badają przyczyny tragedii.

W niedzielę około godziny 13 w Obornikach wyłowiono z Warty zwłoki mężczyzny. Według jeszcze niepotwierdzonych oficjalnie informacji to Michał Rosiak - 19-letni student, który zaginął w nocy z 17 na 18 stycznia w Poznaniu.

Na wysokości stopnia Dąbie wyłowiono ciało mężczyzny. Na miejscu pracowało kilkudziesięciu strażaków i płetwonurków. Dzisiaj ok. godz. 11 w okolicy betonowej ściany śluzy pracownicy zapory zauważyli zwłoki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rozkład ciała wskazuje na to, iż leżało w wodzie co najmniej kilka tygodni. W ciągu tego czasu poza zaginionym Piotrem Kijanką krakowska policja nie odnotowywała zaginięć młodych mężczyzn.

Do makabrycznego odkrycia doszło w czwartek, 24 sierpnia, na parkingu przy ul. Rzeźniczaka w Zielonej Górze. W aucie znaleziono ciało mężczyzny.

Krakowscy policjanci zatrzymali 38-letniego Damiana S., podejrzewanego o dokonanie zabójstwa na Kazimierzu. Do zdarzenia doszło wczoraj późnym wieczorem na ulicy Miodowej. W czasie awantury 21-letni mężczyzna został raniony ostrym narzędziem. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł.