Myszojeleń

Myszo-jeleń był uważany za gatunek wymarły, gdyż nie widziano go aż 30 lat. Ale udało się jednak zrobić aktualne zdjęcie - informują naukowcy. Przez ostatnie trzydzieści lat zoolodzy myśleli, że myszo-jeleń czyli kanczyl srebrnogrzbiety wymarł w wyniku polowań. Tak się jednak nie stało. Myszo-jelenia znów zaobserwowano w Wietnamie. Jest to bardzo rzadki gatunek, który - wszystko na to wskazuje - jest na skraju wyginięcia.

Kanczyl jawajski, który nazywany jest także myszojeleniem, to jeden z najmniejszych ssaków kopytnych świata. Zwierzę może warzyć maksymalnie dwa kilogramy. Myszojeleń jest nowym mieszkańcem warszawskiego zoo i ma na imię Arnold. Odbył podróż z Berna w Szwajcarii do stolicy Polski - czytamy w Onet.pl.

Okazuje się, że słonie mieszkające w warszawskim zoo są bardzo zestresowane. Aby im pomóc i obniżyć poziom stresu, podawana im będzie medyczna marihuana.

VIFON to firma, którą w Polsce kojarzą chyba wszyscy. VIFON to producent popularnych zupek instant, który zdecydował się pomóc Polakom w walce z koronawirusem. W ramach pomocy od firmy VIFON, a także społeczności wietnamskiej Polska otrzymała 4 tys. testów na koronawirusa.

Premier Wietnamu Nguyen Xuan Phuo oświadczył, że sytuacja w kraju w związku z pandemią koronawirusa wchodzi w "szczytowy okres". Ponadto, jak powiedział premier, władze największych miast w Wietnamie powinny być gotowe do ich zamknięcia. Liczba osób zakażonych koronawirusem w Wietnamie wynosi blisko 200 osób.

Brzmi to, bądź co bądź, sensacyjnie – Wietnam pokaże swoje samochody na salonie w Paryżu! I to wkracza z mocnym akcentem. Vinfast chce w przyszłym miesiącu pokazać na targach aż dwa nowe modele - sedana i SUVa własnej konstrukcji.

Dyplomatyczna ofensywa polskich władz. W środę premier Beata Szydło weźmie udział w Budapeszcie w spotkaniu 16 państw Europy Środkowej z Chinami. Natomiast prezydent Andrzej Duda jest w Wietnamie, razem z delegacją polskich biznesmenów.

Mũi Né to miejscowość w południowo-wschodnim Wietnamie nad Morzem Południowochińskim. Choć miasto pełne jest obcokrajowców, to za "swojaków" uznaje się tylko tych, którzy przejmują styl życia miejscowych. W "Dzień Dobry Wakacje" Andrzej Meller opowiedział, gdzie należy bywać, robić zakupy i gdzie jadać w Mũi Né, by być traktowanym jak jego mieszkaniec.

- W Wietnamie jest tak, jak opowiadał Forrest Gump - mówi Katarzyna Czyżyńska-Mosiek, opolanka, która od lat podróżuje po Azji. - Zawsze jest gdzie iść i zawsze jest coś do roboty.