Powódź małopolska

Minister pracy i rodziny Marlena Maląg poinformowała, że osoby, które poniosły straty w wyniku ulew, mogą liczyć na zasiłki celowe. Są one na bieżąco wypłacane – zapewniała we wtorek na antenie Polskiego Radia.

W sobotę i niedzielę aż 672 raz musieli interweniować strażacy w Małopolsce w związku z ulewnymi deszczami. Wciąż najgorsza sytuacja jest m.in. w powiecie limanowskim i bocheńskim. W Łapanowie ewakuowano kilkadziesiąt osób. Część dróg powiatowych w województwie jest nieprzejezdna. Strażacy przyznają jednak, że ostatnia noc (z niedzieli na poniedziałek) była już o wiele spokojniejsza niż weekend.

Fatalna sytuacja pogodowa w Małopolsce w związku z intensywnymi opadami deszczu. Najtrudniejsza jest sytuacja w powiecie dąbrowskim i tarnowskim. Zalane są domy, ulice, gospodarstwa rolnicze i pola uprawne. - Sytuacja na terenie województwa małopolskiego jest poważna - potwierdził wojewoda małopolski Piotr Ćwik.

Jak wynika z prognoz, sytuacja pogodowa stabilizuje się. Miejscami przelotne opady deszczu, na najwyższych szczytach Tatr okresami deszczu ze śniegiem.

Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski przekazał w czwartek, że dotychczasowe obostrzenia związane z pandemią kornawirusa zostaną przedłużone do 14 lutego. Otwarty zostanie jednak handel oraz galerie sztuki i muzea. Zniesione zostaną godziny dla seniorów.

"Moje konto na Facebooku padło ofiarą hakerów" - poinformowała we wtorek Marlena Maląg. Minister rodziny i polityki społecznej poprosiła, by do czasu odzyskania kontroli nad kontem, traktować pojawiające się tam posty jako kłamliwą manipulację.

W nocy z piątku na sobotę we włoskiej Wenecji uruchomiony został system przeciwpowodziowy, którego zadaniem jest ochrona miasta przed zalaniem. Bariery podniesiono w związku z nadejściem tak zwanej wysokiej wody.

- Ta obecność i to ciepło, które wolontariusze są w stanie przekazać tym osobom, które w DPS-ach się znajdują, z całą pewnością jest wręcz bezcenne. Dlatego chciałem zachęcić wszystkich ozdrowieńców, aby zgłaszali się poprzez stronę internetową wspierajseniora.pl do różnych form pomocy dla seniorów, ale także do akcji „Wolontariat ozdrowieńców” – mówił prezydent.

- Dzięki programowi „Maluch Plus” powstanie w Polsce kolejne 6,2 tys. nowych miejsc opieki dla dzieci do lat 3 - zapowiedziała we wtorek minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. Samorządy mają otrzymać na ten cel ponad 167 mln zł.

- Nasze programy społeczne przeznaczone dla rodzin z małymi dziećmi, ale także dla naszych seniorów, są i będą realizowane - mówiła w TV Republika minister rodziny i polityki społecznej, Marleną Maląg.

Od ubiegłego tygodnia strażacy pracują w Brzegu przy budowie i umacnianiu wałów wzdłuż Odry. Obecnie sytuacja się uspokaja. - Poziom wody powoli się stabilizuje, ale wciąż jest wysoki, wynosi 603 cm, więc wszystkie służby cały czas patrolują tereny nadodrzańskie - informuje brzeski ratusz.

Zbiorniki Topola, Kozielno, Otmuchów, Nysa i Mietków pracują w zakresie pojemności powodziowych gromadząc nadmiar dopływającej wody, redukując przepływ poniżej zbiorników.

Powódź jest faktem. Odra wylała w wielu miejscach na Górnym i Dolnym Śląsku. Woda zalewa domy, drogi i pola. To prawdziwa katastrofa dla tysięcy ludzi. Fala kulminacyjna ma nadejść w niedzielę. Żołnierze Kompanii Dowodzenia 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej są na pierwszej linii frontu walki z powodzią na Dolnym Śląsku. Zabezpieczają wały, pomagają mieszkańcom, bo sytuacja jest wciąż bardzo poważna.

Od godz. 8 w niedzielę (18 października) trwa zrzut wody z Jeziora Nyskiego. Zbiornik do tej pory zatrzymywał wody opadowe po deszczowym tygodniu. Tak wysokiego poziomu wody nie było w nyskim jeziorze od powodzi z 1997 roku.

Kulminacyjna fala przeszła przez miasto w sobotę w nocy. Za kilkanaście godzin napłynie woda zrzucona z Nysy Kłodzkiej, ale jest pod kontrolą.

Poziom Odry w Brzegu od dłuższego czasu utrzymuje się w okolicach 618 cm. W niedzielę przez miasto przechodzić ma fala kulminacyjna na rzece. Od kilku dni strażacy oraz wojsko budowali zabezpieczenia. - Mamy nadzieję, że wytrzymają - mówią.

Są takie miejsca w województwie opolskim, które regularnie zalewa woda. Podtapiane są wtedy ulice, wiadukty oraz domostwa. Wbrew pozorom przyczyną lokalnych powodzi nie zawsze jest bliskość rzek. Większe znaczenie ma np. nietypowe ukształtowanie terenu lub słaba drożność kanalizacji, która ma odprowadzać deszczówkę. Poznaj nasz przegląd najczęściej zalewanych miejsc na Opolszczyźnie. Jeśli znasz inne takie miejsca, koniecznie napisz o nich w komentarzu!

Droga wojewódzka z Prudnika do Głubczyc w Racławicach Śląskich jest na nowo przejezdna. Rzeka Osobłoga na tym odcinku wróciła do koryta.

Opolscy strażacy brali m.in. udział przy wypompowywaniu wody z zalanych posesji i piwnic, ewakuowali mieszkańców oraz zwierzęta, udrażniali zatory na rzekach, umacniali wały przeciwpowodziowe, monitorowali stan rzek. Zobacz, jak wyglądały ich działania!

Poziom wody w jeziorze nyskim jest bardzo wysoki i będzie jeszcze rósł.

W ciągu doby poziom Odry w Opolu wzrósł o blisko pół metra. To wystarczyło, aby rzeka wlała się na bulwary oraz do Parku Nadodrzańskiego. Sporo małej architektury znalazło się pod wodą. W północnej części miasta konieczne było zasypywanie przepustów, aby woda nie zalała domów.

Redukcja fali wezbraniowej na Odrze, która przemieszcza się w stronę Opolszczyzny wyniosła w czwartek rano maksymalnie około 30 procent, a zbiornik Racibórz Dolny przyjął już ponad 18 mln metrów sześciennych wody.