Tajemnicze zdarzenie w Lipowej pod Nysą. W płytkiej rzeczce syn znalazł zwłoki ojca

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej. Wezwano m.in. grupę wodno-nurkową z Nysy, ale okazało się, że pomoc specjalistów nie była potrzebna. Woda, w miejscu, gdzie znajdował się mężczyzna, miała zaledwie 30 centymetrów głębokości.
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej. Wezwano m.in. grupę wodno-nurkową z Nysy, ale okazało się, że pomoc specjalistów nie była potrzebna. Woda, w miejscu, gdzie znajdował się mężczyzna, miała zaledwie 30 centymetrów głębokości.
Na miejsce zadysponowano grupę wodno-nurkową, ale okazało się, że pomoc specjalistów nie była potrzebna. Woda, w miejscu gdzie odkryto zwłoki, miała zaledwie 30 centymetrów głębokości.

Służby zostały zaalarmowane dziś (7.03) krótko przed godz. 15. W Lipowej (gm. Nysa), w płynącej przez wioskę rzeczce zauważono mężczyznę.

Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej. Wezwano m.in. grupę wodno-nurkową z Nysy, ale okazało się, że pomoc specjalistów nie była potrzebna. Woda, w miejscu, gdzie znajdował się mężczyzna, miała zaledwie 30 centymetrów głębokości. Po wyciągnięciu na brzeg ratownicy stwierdzili brak funkcji życiowych.

Zmarły to 55-letni mieszkaniec Lipowej. Mieszkał nieopodal rzeczki, w której go znaleziono. Ciało w wodzie zauważył jego syn.

Policjanci ustalą przyczyny zdarzenia. Muszą odpowiedzieć m.in. na pytanie, czy mężczyzna zginął na skutek nieszczęśliwego wypadku, czy doszło do zabójstwa. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska