- W czwartek (8 stycznia) dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego wraz z żołnierzami (saper i chemik) i w obecności wójta Skarbimierza będą na miejscu, by zbadać sprawę - informuje Kordian Michalak, rzecznik opolskiego wojewody.
Wtedy też specjaliści zadecydują co dalej robić z bunkrem.
Sprawę odkrycia komentują także wojskowi, którzy przed laty współpracowali z rosyjskimi żołnierzami, stacjonującymi w Skarbimierzu.
- Rosjanie w tym temacie byli nieobliczalni i niewykluczone, że jakieś groźne substancje mogą tam być składowane - mówi anonimowo jeden z mundurowych. - Może też być tak, że zakopali tam po prostu rzeczy, których nie dali rady zabrać na wschód.