Tak było na 13. Nyskim Festiwalu Nauki

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Prezentacja na temat projektowania nowoczesnych linii technologicznych. We wszystkich spotkaniach Nyskiego festiwalu Nauki wzięło udział ok. 3 tysięcy uczestników.
Prezentacja na temat projektowania nowoczesnych linii technologicznych. We wszystkich spotkaniach Nyskiego festiwalu Nauki wzięło udział ok. 3 tysięcy uczestników. Fot. KrZysztof Strauchmann
Od 2005 roku Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa zaprasza do siebie wszystkich zainteresowanych współczesnym obliczem nauki.

Około 3 tysiące uczniów z 17 szkół ponadgimnazjalnych i 15 gimnazjalnych w ciągu dwóch dni odwiedziło Nyski Festiwal Nauki. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie organizowała go już po raz 13, tym razem angażując do współpracy partnerów - organizacje społeczne (Uniwersytet Trzeciego Wieku im. Jerzego Kozarzewskiego) oraz Klub Krótkofalowców Ziemi Nyskiej), biznes (firmę Schattdecor z siedzibą w Głuchołazach) oraz Muzeum Powiatowe w Nysie.

Na festiwal przyjechały szkoły z dwóch województw, między innymi z Głubczyc, Lubrzy, Kłodzka, Prudnika, Strzelec Opolskich, Szczytnej, czy Ziębic.

Widzowie, w tym także goście indywidualni, mogli wziąć udział w 110 pokazach, wykładach i warsztatach. Tegoroczny festiwal był poświęcony przede wszystkim technologiom przyszłości. Dużym zainteresowaniem cieszyły się zajęcia o programowaniu robotów, pokazy możliwości dronów, czy pokazy symulacji linii produkcyjnej. Zaproponowano nawet wykłady historyczne, spotkania z radioamatorami, pokazy ratowniczo - gaśnicze oraz warsztaty ekonomiczne.

- Bardzo sympatyczny wykładowca pokazał nam, jakiej gaśnicy powinniśmy używać do jakiego rodzaju pożaru- mówi Oskar Kamiński z Głuchołaz. - Kolega został ubrany w strój do gaszenia pożaru i to była jedna z większych atrakcji. Poza tym mogliśmy sami wypróbować użycie gaśnicy. Na koniec wykładowca za pomocą gaśnicy na dwutlenek węgla zamroził liść, żeby pokazać działanie niskiej temperatury.

Wykładowcy z kosmetologii opowiadali o tajemnicach zapachu. Młodzi ludzie dowiedzieli się nawet o zasadach funkcjonowania dress code, czyli jak się ubrać w sytuacjach publicznych. Dla chętnych przygotowano także konkursy i zawody sportowe. W prowadzeniu spotkań aktywnie pomagali studenci z nyskich kół naukowych.

Drony to już podstawa

- Przygotowujemy to wszystko, aby popularyzować naukę - mówi rektor PWSZ dr inż. Przemysław Malinowski. - Nasza aktywność festiwalowa jest ściśle związana z kierunkami studiów na naszej uczelni. Mamy się czym pochwalić pod tym względem.

Rektor dodaje, że sam szczególnie chętnie polatałby dronem. W tym roku akademickim nyska uczelnia rusza z programem pięciu dodatkowych kompetencji absolwentów PWSZ. Jego elementem jest umiejętność wykorzystania dronów w praktyce zawodowej. - Przygotowania do festiwalu zaczęły się właściwie tuż po zakończeniu ubiegłorocznej edycji - przyznaje prorektor ds. nauki i rozwoju dr Tomasz Drewniak. - Najpierw określamy tematykę, potem konsultujemy to z nauczycielami akademickimi i zaczynamy szczegółowe przygotowania, przygotowujemy sale, aranżujemy sale. Piszemy także wniosek o dofinansowanie festiwalu do Ministerstwa Nauki o Szkolnictwa Wyższego. Cieszy nas to, że szkoły bardzo aktywnie odpowiedziały na nasze zaproszenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska