Tak miało być? Mur nad Młynówką szpeci miasto

Artur  Janowski
Artur Janowski
Kamienny mur widzi każdy, kto przechodzi mostem Zamkowym. Wielu opolan nie może uwierzyć, że urząd miasta zgodził się na jego powstanie.
Wizualizacja
Wizualizacja

Wizualizacja

Mur to element modernizacji nadbrzeży Młynówki, które wedle miasta mają zamienić się w zielony salon miasta.

- Ten element na pewno nie jest jak z salonu, wygląda wręcz ohydnie, może to element zabezpieczeń przeciwpowodziowych? - zastanawiała się dziś Maria Janeczek.

Jak sprawdziliśmy, to miejsce po przebudowie wygląda inaczej niż pokazywał to projektant, na wizualizacjach dostarczonych do urzędu miasta (patrz obok).

Wiesław Wójcik, prezes firmy Best-Opebel, która wykonuje inwestycje przyznaje, że mur na razie może niektórych opolan razić ale...

- Z ocenami trzeba poczekać - przekonuje Wójcik. - Po pierwsze pojawi się na nim ziemia, po drugie rośliny i bluszcz. Nie od razu będzie ona ładnie wyglądać, ale z czasem i ta część Młynówki będzie bardzo zielona. Na placu Daszyńskiego, który kilka lat temu przebudowywaliśmy, dopiero teraz zieleń wygląda tak jak planowano.
Z kolei do wizualizacji to trudno traktować ją jako projekt techniczny - podkreśla prezes.

Prace nad Młynówką zakończą się w tym roku.

Nad brzegami powstaną m.in.trakty spacerowe i zejścia nad samą wodę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska