W środę rano na posesję przy domu w Krzywiczynach koło Wołczyna wjechał beczkowóz i zaczął wylewać zawartość szamba.
Kiedy właściciele domu wezwali policję i straż miejską, okazało się, że ścieki wylewa... Ludwik Bogdanowicz, radny i członek rady nadzorczej Banku Spółdzielczego w Wołczynie.
- Wszczęliśmy czynności wyjaśniające w sprawie wylewania cieczy na polu w Krzywiczynach - informuje lakonicznie mł. asp. Mariusz Trejten, rzecznik policji w Kluczborku.
Ludwik Bogdanowicz nie wypiera się, że wylał ścieki na pole, ale tłumaczy, że tak mu kazał zrobić... sołtys Krzywiczyn Ryszard Adaszyński. Wylewał bowiem nieczystości z jego szamba.
- Kazał mi je wylać na tym polu. Myślałem, że to pole należy do niego - twierdzi radny.
- Nic mu nie kazałem. Opróżnił moje szambo i pojechał. A co zrobił ze ściekami, to już on odpowiada za to, ja jestem niewinny - odpiera zarzuty sołtys Ryszard Adaszyński.
Żona Ludwika Bogdanowicza ma ciężarówkę z beczkowozem i gminną koncesję na wywóz ścieków. Jak jednak sprawdziliśmy, 1 marca 2015 roku zawiesiła działalność gospodarczą.
Ludwik Bogdanowicz i Ryszard Adaszyński twierdzą jednak, że to była przyjacielska przysługa. Radny sołtysowi wypompował za darmo szambo, a sołtys za to przywiózł mu drewno.
Tylko że to nie pierwszy taki wybryk radnego Ludwika Bogdanowicza.
Ustaliliśmy, że w tym roku już dwa razy (w kwietniu i lipcu) składano zawiadomienia u burmistrza i w Straży Miejskiej, że radny wypompowuje szamba, a nieczystości wylewa, gdzie popadnie:do rowów, na pola.
- Było takie zgłoszenie, sprawę przekazałem funkcjonariuszom Straży Miejskiej, którzy ukarali winnego stosownym mandatem - mówi burmistrz Jan Leszek Wiącek.
Burmistrz nie pamięta wysokości mandatu. Nie udało nam się tego ustalić, komendant Straży Miejskiej będzie w pracy dopiero po świętach.
O mandaty za nielegalne wylewanie ścieków przez radnego pytaliśmy jednak strażników z Wołczyna już we wrześniu.
Wtedy Straż Miejska odpowiedziała, że może udzielić odpowiedzi, argumentując, że według przepisów są to Informacje niejawne z klauzulą „ściśle tajne”...
- Kiedy ja przez pomyłkę wylałem ścieki na pole, to się mnie czepiają, a całe Krzywiczyny wylewają szambo na pola koło osiedla! - irytuje się Ludwik Bogdanowicz.
Słowem: cała ta sprawa w Wołczynie mocno śmierdzi.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?