Tak wygląda zwykły dzień w mieście Tłumacz na Ukrainie. Delegacja z Paczkowa widziała to na własne oczy

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Burmistrz Prudnika składa kwiaty na grobie kolegi z Ukrainy, który zginął w sierpniu tego roku
Burmistrz Prudnika składa kwiaty na grobie kolegi z Ukrainy, który zginął w sierpniu tego roku Artur Rolka
Strach o synów, powołanych na front i codzienne starania o jedzenie, wodę czy ciepło w domu. Ukraina, nawet ta daleko od frontu, ciągle wymaga pomocy.

30 sierpnia 2019 roku Roman Kruchowskyi, wtedy burmistrz ukraińskiego miasta Tłumacz, w urzędzie miejskim w Paczkowie podpisał umowę partnerską z burmistrzem Paczkowa Arturem Rolką. 2 sierpnia tego roku Kruchowsyi zginął na froncie. W niedzielę 20 listopada Artur Rolka zapalił mu świeczkę na cmentarzu w Tłumaczu.

Tablice poległych stanęły w parku

Trzyosobowa męska delegacja z Paczkowa zawiozła do zaprzyjaźnionej gminy na Ukrainie ponad 2 tony darów. Przejechali około 100 kilometrów na wschód od granicy. Przez dwa dni mogli oglądać, jak żyje się zwykłym ludziom w kraju ogarniętym wojną.

- Młodzi ludzie są powoływani do wojska i walczą na froncie – opowiada burmistrz Paczkowa Artur Rolka. – Park w centrum miasta, gdzie władze chciały urządzić teren do rekreacji i wypoczynku, stał się miejscem pamięci. Stanęła tam tablica ze zdjęciami tych, co polegli w czasie Pomarańczowej Rewolucji na Majdanie i nazwiskami ofiar tej wojny. To dla nich prawdziwi bohaterowie. A jest tych nazwisk całkiem sporo. W miejscowym szpitalu leczy się z ran i traumatycznych przeżyć frontowych 50 żołnierzy. A takich szpitali na Ukrainie jest wiele.

Życie codzienne daleko od frontu

Dla mieszkańców 20 tysięcznej gminy Tłumacz największą bolączką są braki prądu. W mieście jest on wyłączany codziennie na kilka godzin. W sąsiednich wioskach wyłączenia energii trwają regularnie cały dzień.

- Przez ostatnie lata Ukraińcy intensywnie budowali i remontowali swoje domy – opowiada burmistrz Artur Rolka. – Większość z nich korzysta z ogrzewania gazowego, a kotły gazowe bez prądu nie działają. Tam, gdzie w domach, szkołach czy budynkach publicznych pozostawiono stare piece, ludzie z przymusu wracają do palenia.

Sklepy są czynne, towary pierwszej potrzeby można kupić, choć rosnącym problemem jest drożyzna. Władze cały czas dbają o utrzymanie zasięgu telefonii komórkowej, bo na niej opiera się system ostrzegania mieszkańców przed nadlatującymi rakietami. Z powrotem otwarto i wyczyszczono zapomniane stare schrony, lokalne władze przećwiczyły zasady postepowania na wypadek różnych zagrożeń.

- Szkoły cały czas starają się pracować, żeby dzieci miały opiekę i nie odczuwały dramatu wojny – opowiada Artur Rolka. – Władze gminy przestały planować cokolwiek w dłuższej perspektywie. Ważne jest to, co dzieje się dziś, co może się wydarzyć w ciągu najbliższych dni.

Wzruszenie chwyta za gardło

Poza artykułami opatrunkowymi do szpitala, żywnością, kocami i śpiworami, delegacja z Paczkowa zabrała na Ukrainę 8 agregatów prądotwórczych. Agregaty i duże pojemniki na wodę, to obecnie najbardziej poszukiwany towar na Ukrainie. W zebraniu transportu darów bardzo pomogło Stowarzyszenie Przyjaciół Miast Partnerskich Nysy.

- Każdy produkt się im przyda, a lokalne władze dobrze dbają, żeby trafił do najbardziej potrzebujących – opowiada burmistrz Paczkowa. – Nas chwilami wzruszenie chwytało za gardło, kiedy widzieliśmy, jak jest im ciężko. Jechaliśmy tam z duszą na ramieniu, ale wracaliśmy z poczuciem spełnienia, że mogliśmy im pomóc.

Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie