Tak wygląda życie Grzegorza Krychowiaka i jego żony Celii w Arabii Saudyjskiej

Wśród reprezentantów Polski nie znajdziecie drugiego takiego zapalonego podróżnika jak właśnie Krychowiak. Grzegorz po trzydziestce uznał, że to najwyższy czas, by poznać świat. Rokrocznie wybywa więc na egzotyczne wakacje. Od drinka pod palmą woli wyprawę w traperach. Świetnie poznał choćby kraje afrykańskie, ale też Ameryki Południowej. Był na Galapagos, Namibii, Botswanie, na Hawajach, w Rwandzie, Tanzanii, ale też w Irlandii Północnej czy Norwegii. Słowem - obieżyświat.

Tę wędrowną duszę można dostrzec też gołym okiem po jego zawodowych wyborach. Krychowiak posmakował już życia we Francji (Girondins Bordeaux, Reims, Nantes, PSG), gdzie zresztą poznał swoją miłość, w Hiszpanii (Sevilla), Anglii (West Brom), Rosji (Lokomotiw, Krasnodar), Grecji (AEK). Teraz chłonie kulturę i obyczaje Arabii Saudyjskiej - jako pomocnik walczącego o medale Al Shabab.

W przerwie między kolejnymi meczami Krychowiak odkrywa kolejne zakątki Arabii. 33. urodziny pod koniec stycznia świętował w oazie Al-Ula znajdującej się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Wcześniej Polak był na pustyni, skąd zresztą wysłał noworoczne życzenia na tle wraku samochodu. Życzenia bożonarodzeniowe składał natomiast ze szczytu Edge of the World, oddalonego o sto kilometrów od stolicy, gdzie Krychowiak gra i mieszka. Za przejażdżkę zapłacił niewiele, bo litr benzyny w przeliczeniu na złotówki kosztuje około 2,67 zł.

Gdy w Polsce w styczniu temperatura schodzi poniżej zera i pada śnieg, w Arabii jest słonecznie, a termometry wskazują nawet 25 stopni Celsjusza. Jest też z kim pograć. Polak ma w klubie Evera Banegę czy Santiego Minę. Gwiazdą ligi od niedawna został z kolei Cristiano Ronaldo z rekordową pensją 200 mln euro za sezon...

Póki co jest przesądzone, że Krychowiak pozostanie u Saudyjczyków do czerwca. Do tego czasu obowiązuje bowiem jego wypożyczenie z rosyjskiego Krasnodaru do Al Shabab. Co potem? Tego wciąż nie wiadomo. W każdym razie w przeciwieństwie do Macieja Rybusa "Krycha" nie wyobraża sobie dalszej gry w państwie, które rozpętało wojnę...

Według WP Sportowe Fakty Krychowiak inkasuje za sezon w Al Shabab aż 3,5 mln euro.

Więcej o REPREZENTACJA - newsy, wyniki, terminarze, tabele