MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tak wyglądają "głubczyckie Bieszczady". Zapomniana część Gór Opawskich

Dominik Skibiński
Wieża widokowa na Górze Granicznej.
Wieża widokowa na Górze Granicznej. Dominik Skibiński
Pogranicze polsko-czeskie skrywa wiele ciekawych miejsc. Czas wakacji to idealna pora na ich odkrywanie. Na terenie gminy Głubczyce bierze początek najbardziej wysunięte na wschód pasmo Sudetów, czyli Góry Opawskie.

Okoliczne wzniesienia nie są wysokie, jednak można tam nacieszyć oczy pięknymi widokami i spędzić czas w otoczeniu przyrody. Co ciekawe, w przeciwieństwie do popularnego masywu Biskupiej Kopy, praktycznie nie ma tu turystów, przez co jest to idealne miejsce na ucieczkę od zgiełku. Wśród najatrakcyjniejszych miejsc w okolicy nie sposób nie wymienić Doliny Opawicy, Lasu Opawickiego i Granicznej Góry (541 m n.p.m.) z imponującą platformą widokową.

Uroki polsko-czeskiego pogranicza

Opawica jest graniczną rzeką, biorącą początek w okolicach Heřmanowic i wpływającą do Opawy w centrum Krnova. Jej dolina oferuje malownicze pejzaże, często porównywane z toskańskimi krajobrazami z filmu „Gladiator” Ridleya Scotta. Znajduje się w niej szereg miejscowości, które rzeka przecina na polską i czeską stronę. Szczególnie warto odwiedzić Lenarcice, a dokładniej ich czeski odpowiednik – Línhartovy, w których znajduje się barokowy zespół pałacowo-parkowy, oferujący od maja do października możliwość zwiedzania z przewodnikiem.

Warta uwagi jest także Opawica, dawne miasteczko, w którym zachował się piękny barokowy kościół św. Trójcy. Jego wnętrze ze wspaniałymi freskami można śmiało określić jednym z najpiękniejszych na Śląsku. Na zielonym rynku przy kościele stoją osiemnastowieczne figury Matki Bożej i św. Jana Nepomucena.

Niesamowity Las Opawicki

Opodal Opawicy wznosi się knieja, zwana potocznie Lasem Opawickim. Zamieszkuje ją wiele gatunków zwierząt, m.in. lisy, dziki, sarny, żmije zygzakowate, a także orły bieliki. Okazjonalnie zachodzą do niej czeskie wilki. Najlepszą bazą wypadową do leśnych spacerów jest parking przy wzniesieniu Gołąbki (485 m n.p.m.) opodal skrzyżowania Barykady. Nazwę zawdzięcza ono walkom, które toczyły się w lesie między Armią Czerwoną a Wehrmachtem w 1945 r. Poległych krasnoarmiejców upamiętnia stojący przy skrzyżowaniu pomnik, wybudowany w 1970 r.

Najciekawszym miejscem w lesie są pozostałości dawnej niemieckiej wsi Burgstadtel, zwanej Bursztetem. Powstała ona w 1803 r. i była zamieszkiwana przez rolników i drwali. Jej historia zakończyła się pod koniec II wojny światowej, kiedy na ziemię głubczycką dotarł front. O walkach, które toczyły się w Bursztecie, świadczą chociażby znajdowane w tym miejscu naboje. Niektórzy twierdzą, że Sowieci dokonali tam zbrodni wojennej na cywilach, jednak najprawdopodobniej mieszkańcy ewakuowali się z wioski przed przybyciem żołnierzy. Pochłonięta przez las wioska późną wiosną i latem zarasta, wówczas ciężko się do niej przedrzeć. Spacerując po tym miejscu, należy uważać na studnie i piwnice oraz licznie występujące tam żmije zygzakowate.

Według legendy na Zamkowej Górze, wznoszącej się opodal Bursztetu, znajdował się niegdyś zamek rycerzy rabusiów. Nie zachowały się żadne źródła historyczne, które mogłyby to potwierdzić, jednak na szczycie można odnaleźć gruzy i fragmenty wałów. Niewykluczone zatem, że naprawdę istniało tam grodzisko.

Najchętniej odwiedzanym miejscem w Lesie Opawickim jest Graniczna Góra (541 m n.p.m.). Wznosi się ona na wschód od czeskiego Města Albrechtice. Na szczycie stoi imponująca wieża widokowa, składająca się z dwóch połączonych mostem platform o wysokości 25 m. Niegdyś były to radary telekomunikacyjne, jednak w 2011 r. przerobiono je na atrakcję turystyczną. Na szczyt prowadzi szlak czerwony z Opawicy o długości 3,5 km i krótsza, 700-metrowa trasa niebieska z parkingu koło Města Albrechtice. Z góry można dostrzec szczyty Sudetów Wschodnich, a przy dobrej widoczności także Beskidów. Platforma jest dostępna przez cały rok, jednak nie zaleca się wchodzenia na górę nocą i przy niesprzyjających warunkach pogodowych.

Wschodnią część Gór Opawskich nieprzypadkowo nazywa się czasem Głubczyckimi Bieszczadami. Warto wybrać się tam i przekonać na własne oczy, czy określenie to jest słuszne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mount Everest cały czas rośnie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska