- Jeżdżąc po mieście z taką reklamą czuję się jak alfons, który nagania klientów panienkom - denerwuje się kierowca Radio Taxi 919.
Korporacja od niedawna reklamuje jedną z agencji towarzyskich. Taksówkarze twierdzą, że nie tylko im przeszkadza oklejanie samochodów zdjęciami roznegliżowanych pań.
- Ostatnio zostałem wezwany pod konkretny adres. Wyszła starsza, nobliwa pani i jak zobaczyła mój samochód, to aż pobladła. Wsiadła, ale powiedziała, że więcej z naszych usług korzystała nie będzie, bo takie coś jej się w głowie nie mieści.
Radio Taxi 919 to nie jest jedyna korporacja, która wozi na samochodach reklamę agencji towarzyskiej.
- Ostatnio podjechałem pod dom, a moja kilkuletnia córka zapytała dlaczego ta pani jest goła - wspomina Robert (imię zmienione), zrzeszony w korporacji. - No i co miałem powiedzieć dziecku? Oczywiście mogę się postawić i zdjąć ten afisz, ale muszę wtedy szukać nowej roboty.
Boli mnie to, że nikt nas nie zapytał o zdanie.
Szefowie korporacji mówią, że wiążą ich umowy, więc z reklam z dnia na dzień zrezygnować nie mogą. Wśród taksówkarzy tajemnicą poliszynela jest, że najbardziej intratny biznes to współpraca z paniami do towarzystwa.
Seksreklamy budzą opór taksówkarzy - więcej w czwartek (18 lutego) w "Nowej Trybunie Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?