Jesteśmy w trasie, wozimy mieszkańców Opola, świadczymy usługi dla ludności. Często jesteśmy też świadkami wypadków samochodowych - mówi Józef Żerek, taksówkarz z korporacji Opolanie. - Podczas tegorocznych upałów starsze osoby wożone przez nas skarżyły się na duszności. Taksówkarz powinien wiedzieć, jak udzielać fachowo pierwszej pomocy.
Pan Józef pisał też pracę magisterską na temat zagrożeń występujących w pracy przewoźnika.
- W trakcie zbierania materiałów okazało się, że wielu z nas nie ma pełnej wiedzy na temat udzielania pierwszej pomocy. Uznaliśmy, że warto to zmienić, zwróciliśmy się do Centrum Ratownictwa Medycznego w Opolu z prośbą o przeprowadzenie takiego szkolenia - dodaje.
Trwało ono trzy godziny i składało się z teorii oraz praktyki. Zakończone zostało wydaniem imiennych certyfikatów.
- Można je powiesić w taksówce, przy miejscu pasażera. Cieszę się, że taksówkarze wyszli z takim rozsądnym pomysłem - mówi Ireneusz Sołek, dyrektor Centrum. - Każdy z nas powinien przejść przez podobne kursy i raz na jakiś czas odświeżać wiedzę, bo przecież zasady udzielania pierwszej pomocy zmieniają się. Mam nadzieję, że pojawią się kolejni chętni do tego rodzaju szkoleń, mam na myśli także kierowców komunikacji publicznej, autobusów miejskich czy PKS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?