Warto odnotować, że o ile w dwóch pozostałych kategoriach mamy po sześciu kandydatów, o tyle w tej pozostała ścisła finałowa dwójka. Marka Muchę, oszczepnika AZS-u Politechniki Opolskiej, już opisywaliśmy, teraz nadszedł czas na jedną z naszych największych nadziei w tradycyjnych sportach walki.
Tym bardziej, że zawodniczka już reprezentuję Polskę na różnego rodzaju prestiżowych zawodach, i to z niemałymi sukcesami. Ten największy to brązowy medal na Mistrzostwach Europy Młodzieżowców Karate Kyokushin, wywalczony pod koniec listopada 2018 roku.
- W tej kategorii wiekowej to zresztą mój największy sukces - nie kryje sama zainteresowana, która w Budapeszcie wystartowała w konkurencji kumite do 50 kg i pokazała imponującą technikę. A mogłoby być jeszcze lepiej, jednak awans do finału przegrała dopiero po dogrywce.
Szacunek za to osiągnięcie należy jej się tym większy, iż w dość krótkim czasie przed zmaganiami na Węgrzech zmieniła kategorię na lżejszą o 5 kg, co też wymaga poświęcenia, nie tylko fizycznego.
- To ogromny wysiłek na wielu płaszczyznach - przyznaje jej trenerka klubowa Aleksandra Bukowa. - Ona sama jednak doszła do tego swoją ciężką pracą. Zresztą drugiej tak pracowitej zawodniczki to ze świecą szukać. Śmiejemy się, że jest „pracowita jak mrówka” - dodaje skądinąd również świetna zawodniczka, choć specjalizująca się przede wszystkim w kata.
- Ada ma ogromną „samoświadomość”. Nie dość, że trenuje z nami, to jeszcze poświęca swój prywatny czas, do tego choćby w ramach zejścia do lżejszej kategorii znalazła sobie dietetyka i cały czas sama z siebie stosuje się do wszelkich wytycznych - zachwala swoją podopieczną.
Co ciekawe Mrówka w eliminacjach do tych wspomnianych zmagań startowała jeszcze w kategorii do 55 kg i tam też zajęła trzecie miejsce, podobnie jak na zawodach klasyfikacyjnych w makroregionie południowym. Grupę wagową zdecydowała się zmienić już przed samą największą imprezą ubiegłego roku. Zaryzykowała, ale zaprezentowała się przecież znakomicie.
- Te dwa starty, po brązowym medalu mistrzostw Europy, uważam zresztą za moje najlepsze występy w zeszłym roku - zauważa nasza kandydatka, co potwierdza tylko, iż umie „wstrzelić się” z formą w odpowiednim czasie.
Ma oczywiście także pokaźny dorobek na polskich matach. We wcześniejszych latach zdobywała choćby wicemistrzostwo Polski i brązowy medal w młodszych kategoriach wiekowych. Wtedy jednak reprezentowała klub z odległych o blisko pół tysiąca kilometrów Bartoszyc.
Do Opola natomiast przyjechała studiować Fizjoterapię na Politechnice Opolskiej i trenować w Opolskim Klubie Karate Kyokushin. Potem jednak przeniosła się do Championa, którego prowadzi jedną z sekcji w Dobrzeniu, gdzie teraz mieszka.
- I to wszystko przy założeniu, że jest wciąż bardzo młoda, wciąż studiuje, a tu przecież dochodzi jeszcze praca z dziećmi w prowadzeniu naszej sekcji, a przy tym musi dojeżdżać do Opola - wylicza Bukowa. - Tak jak mówiłam: jest bardzo pracowita.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?