Tańsze cztery kółka

Michał Wandrasz
Mimo że prawie wszyscy dealerzy samochodowi obniżyli w ubiegłym tygodniu ceny, tłumów klientów w opolskich autosalonach nie widać.

O ILE STANIAŁY
(najtańsze wersje niektórych modeli)
Skoda fabia (1,4 litra, 60 KM): 30 990 zł (stara cena) i 29 970 zł (nowa cena)
Nowy volkswagen polo (1,2 litra, 55 KM): 37 540 zł i 36 340 zł
Renault clio II (1,2 litra, 60 KM): 37 150 zł i 36 500 zł
Fiat punto (1,2 litra, 60 KM): 34 300 zł i 33 300 zł
Daewoo lanos (1,4 litra, 75 KM): 33 300 zł i 32 300 zł

Wraz z drastycznym wzrostem akcyzy na używane samochody z importu o połowę zmniejszona została akcyza na samochody nowe. Obniżenie jej z 6 do 3 procent ma w perspektywie ożywić konający od kilku lat polski rynek samochodów nowych.
Samochody w salonach staniały średnio o 3 procent. Auta kosztujące w granicach 30 tysięcy złotych są więc teraz tańsze o około tysiąca złotych.
Najprędzej zareagowała Skoda, która komunikat o obniżce podała jeszcze w poprzednią sobotę. Na początku ubiegłego tygodnia informację o nowych cenach opublikował też m.in. Mercedes i Seat.

- Nie zauważyliśmy na razie jakiegoś zwiększonego ruchu - mówi Robert Gaida z salonu Lellek, sprzedającego auta Skody, Audi i Volkswagena. - Być może nie wszyscy jeszcze zorientowali się, że samochody staniały.
- Niektóre nasze auta staniały nawet o nieco więcej niż 3 procent, a na dodatek nadal obowiązują dotychczasowe promocje - informuje Arkadiusz Branicki, szef opolskiego salonu Citroena. - Na razie można mówić o zwiększonym zainteresowaniu klientów nowymi cenami, ale wymiernego efektu w postaci zwiększenia sprzedaży jeszcze nie ma.
U Opla staniały wszystkie modele oprócz kończących swój żywot astry classic i vectry, których nowa generacja pojawi się niedługo w salonach. Kupując najdroższą wersję omegi, można teraz zapłacić mniej aż o blisko 5 tysięcy złotych.
Od minionego poniedziałku staniały także wszystkie fiaty. Jak poinformował nas Stanisław Rokita, współwłaściciel opolskiego salonu, klient, kupując wóz, może zamiast obniżki otrzymać wyposażenie dodatkowe (np. radio z montażem lub alarm). Zwiększonej sprzedaży na razie nie odnotowano.
Peugeoty staniały dopiero od środy, a dzień później także samochody Daewoo. Tańsze również są już auta Renault. Wciąż nie drgnęły natomiast ceny fordów i hond.
- W centrali Forda nadal pracują nad nowym cennikiem - usłyszeliśmy pod koniec tygodnia w opolskim salonie tej marki.
- Dotychczasowe modele nie zmieniły cen - dodaje Jarosław Stelmachowicz, kierownik działu sprzedaży salonu Hondy w Opolu. - Wkrótce na rynek wchodzą jednak dwa nowe modele - jazz oraz crv - i ich cena na pewno już będzie uwzględniała niższą akcyzę.

Choć auta importowane spoza Europy objęte są większym cłem, w salonie Toyoty, która ma w swojej ofercie zarówno samochody produkowane na naszym kontynencie, jak i w Japonii, zmniejszyły się ceny wszystkich modeli.
- Ruch jest większy, ale spowodowane jest to raczej nowym modelem corolli niż zmniejszoną akcyzą - powiedział jeden z pracowników salonu w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska