- Gminny przegląd stał się już u nas tradycją - mówi dr Rudolf Urban, jeden z organizatorów festiwalu i konferansjer. - Raz do roku prezentują się wszystkie grupy kulturalne działające u nas w ramach mniejszości.
To jest świetna okazja, by z jednej strony, w najlepszym sensie tego słowa, pochwalić się tym, co się robi najlepszego, a jednocześnie zobaczyć, co się udało innym.
Program festiwalu był bardzo różnorodny. Między innymi publiczności zaprezentowali się uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Nakle, którzy po niemiecku wystawili sztukę "Bezczelny Czerwony Kapturek".
Wśród chórów nie zabrakło Tarnauer DFK Chor pod dyrekcją ks. Gerda Kosera, a w gronie zespołów pokazały się publiczności "Kosorowiczanki".
W naszym zespole występuje 11 osób - mówi Renata Kowol, liderka "Kosorowiczanek" - śpiewamy po polsku, po niemiecku i gwarą śląską.
To są nasze własne utwory, czasem zasłyszane albo - zwłaszcza gdy chodzi o repertuar niemiecki - alezione w internecie. Ale śpiewamy też dawne pieśni - po niemiecku - ląsku.
Warto tu przyjechać, by zobaczyć swój dorobek na tle innych i dowiedzieć się, co można robić lepiej. A za dwa lata będziemy świętować 20-lecie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?