Zespół z Będzina przystępował do tej rywalizacji jako lider tabeli po czterech seriach gier. Wtedy pozostawał on jedynym 1-ligowcem, który nie miał jeszcze na swoim koncie ani jednej porażki.
MKS po swojej myśli otworzył również mecz z Kluczborku. Choć zaczął się on od prowadzenia Mickiewicza 7:4, później to goście dość szybko odzyskali inicjatywę i posiadali ją już do końca pierwszego seta. Musieli się mieć na baczności do ostatniej piłki, ale finalnie zwyciężyli 25:23.
W drugiej partii jednak niepodzielnie rządził już Mickiewicz. Skalę jego dominacji najdobitniej oddaje wynik końcowy - 25:15.
Trzecia odsłona również praktycznie przez cały czas układała się lepiej dla kluczborczan, lecz ich przewaga nie była już tak wyraźna jak w poprzednim secie. Siatkarze MKS-u cały czas deptali im po piętach, ale po zaciętej końcówce Mickiewicz zwyciężył 27:25. Warto dodać, że ani razu nie musiał w niej bronić piłki setowej.
Początek czwartej partii był nieco bardziej udany dla przyjezdnych, ale miejscowi nie dali im rozwinąć skrzydeł i z czasem to oni znów narzucili swoje warunki. Ich przewaga nie podlegała dyskusji, a zdobycie trzech punktów przypieczętowali triumfem 25:19.
Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany atakujący Mickiewicza Mateusz Linda, który zdobył 25 punktów (22/37 w ataku - 59 procent skuteczności, 3 asy).
Po pięciu kolejkach zespół z Kluczborka, z dorobkiem 9 puntków, zajmuje 8. miejsce w tabeli Tauron 1 Ligi.
Mickiewicz Kluczbork – MKS Będzin 3:1 (23:25, 25:15, 27:25, 25:19)
Mickiewicz: Kopacz (5 pkt), Pasiński (21), Lewandowski (6), Linda (25), Rohnka (7), Mucha (9), Czyrek (libero) oraz Górski (1), Siemiątkowski.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?