Kluczborska ekipa oczywiście nie przystępowała do tego starcia w roli faworyta, bo jej rywalem w pierwszej rundzie play-off jest zwycięzca sezonu zasadniczego i zarazem jeden z najpoważniejszych kandydatów do zasilenia szeregów PlusLigi w sezonie 2021/22.
Mimo to spotkanie zaczęło się lepiej dla Mickiewicza, który dzięki dobrej postawie w swoim koronnym elemencie - bloku, szybko odskoczył na 7:4. Radość kluczborczan nie trwała jednak długo. Odkąd w pole zagrywki powędrował atakujący gospodarzy Szymon Romać, to oni zaczęli zdecydowanie przejmować inicjatywę. Naciskali do tego stopnia, że już wkrótce prowadzili 13:9. Od tego czasu sukces LUK Politechniki w inauguracyjnej partii był już właściwie niezagrożony. Ostatecznie triumfowała ona 25:18.
W drugiej odsłonie zawodnicy z Kluczborka również zanotowali bardzo udany start. Najlepiej świadczyło o tym po prostu fakt, że w jej połowie goście prowadzili już 12:9. Różnica była taka, że tym razem nie dali oni się przełamać przeciwnikowi tak jak w pierwszym secie. Choć siatkarze z Lublina konsekwentną grą doprowadzili do walki na przewagi, w niej również lepszy okazał się Mickiewicz, który zwyciężył 27:25.
Kolejne dwie partie należały już jednak bezapelacyjnie do faworyzowanej LUK Politechniki. Trzeciego seta błyskawicznie ustawiła ona sobie po swojej myśli, zaraz na początku odskakując na 8:2. Taki obrót spraw wyraźnie podciął skrzydła kluczborczanom, którzy popełniali kolejne błędy i powiększali swoją stratę. Lepiej zaczęli grać dopiero w końcówce, ale i tak gospodarze bardzo pewnie wygrali 25:17.
Choć czwartą odsłonę to Mickiewicz zaczął od prowadzenia 4:1, sytuacja ta nie zrobiła na miejscowych żadnego wrażenia. Po chwili wyrównali oni na 6:6, a później ponownie stopniowo potwierdzali swoją wyższość. Choć po stronie gości robił co mógł wyróżniający się Dawid Bułkowski, to było za mało, by realnie zagrozić lublinianom. Sukces w całym meczu zapewnili oni sobie triumfem 25:18.
Druga potyczka obu ekip odbędzie się już w niedzielę (11.04) o godz. 18 w Kluczborku. Mickiewicz, by pozostać w grze o czołową "czwórkę", musi odnieść w niej zwycięstwo. A że jest do tego zdolny pokazał w sezonie zasadniczym, kiedy to pokonał u siebie LUK Politechnikę 3:1.
LUK Politechnika Lublin - Mickiewicz Kluczbork 3:1 (25:18, 25:27, 25:17, 25:18)
Mickiewicz: Sternik, Frankowski, Toma, Owczarz, Bułkowski, Lewandowski, Jaskuła (libero), Łysiak (libero) oraz Szmajduch, Durski, Kulik.
Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw): 1-0 dla LUK Politechniki.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?