Tauron Liga. ŁKS Commercecon Łódź - Uni Opole 3:0

Paweł Sładek
Paweł Sładek
ŁKS Commercecon Łódź - Uni Opole 3:0
ŁKS Commercecon Łódź - Uni Opole 3:0 Paweł Sładek
Po niedawnym zwycięstwie z Legionovią Legionowo Uni Opole udało się do Łodzi na mecz z miejscowym ŁKS-em Commercecon. Tym razem role się jednak odwróciły i to opolanki nie wygrały choćby seta.

Różnica poziomów

Łodzianki do tej pory wygrały wszystkie mecze, a tylko w jednym straciły punkty. Opolanki natomiast znajdują się po przeciwnej stronie tabeli z dorobkiem siedmiu „oczek”. Z jednej strony taka liczba punktów zapewnia im 10. miejsce w tabeli, natomiast do fazy play-off brakuje zaledwie trzech punktów, wobec czego podopieczne Nicoli Vettoriego nieustannie mają o co walczyć.

Tym razem wola walki i ambitne dążenie do wyznaczonych sobie celów opolanek zostało jednak brutalnie sprowadzone na ziemię przez zbyt różnicę sportową obu ekip. ŁKS każdą z partii otwierał i zamykał na własnych zasadach, a siatkarki Uni przez większość trwania rywalizacji były zmuszone do pojedynczych zrywów, które nie mogły równać się z regularnym punktowaniem faworytek.

Niemrawe rozpoczęcia

Nawet, gdy Uni było stać na chwilową równorzędną walkę, każdy z setów bardzo szybko przechodził pod kontrolę faworytek. Najdłużej przyjezdne broniły się w ostatniej odsłonie, gdy przez chwilę wyszły na prowadzenie, ale trudno znaleźć więcej pozytywów.

Miejscowe rozpoczęły od prowadzenia 4:0 w partii otwarcia. W drugiej było 2:2, ale po chwili zrobiło się 6:2 na korzyść ŁKS-u. W trzecim secie zawodniczki trenera Vettoriego prowadziły 4:3, ale po chwili rezultat zupełnie się odwrócił (4:9).

Walka z własnymi słabościami

Trudno było się w tym spotkaniu doszukiwać znamion zaciętej rywalizacji, bo opolanki rozegrały po prostu słaby mecz. Nie da się rywalizować jak równy z równym przy 27-procentowej skuteczności w ataku. Nie pomagała nawet dobra postawa w przyjęciu.

Plusów można było doszukiwać się natomiast w zagrywce, bo przy trzech błędach przyjezdne pięciokrotnie zdobyły punkt za sprawą tego elementu. Niemniej gdy nie szło w ataku, opolanki zaniechały bardziej ryzykownego posłania piłki z pola zagrywki, przez co miały spore problemy z siłą ognia, która praktycznie nie istniała, podobnie jak punktowe bloki.

ŁKS Commercecon Łódź - Uni Opole 3:0 (25:19, 25:17, 25:18)
ŁKS: Alagierska-Szczepaniak, Diouf, Zagórecka, Gryka, Ratzke, Piasecka, Maj-Erwardt (libero) oraz Scuka, Witkowska, Gajer, Dróżdż, Krawczyk, Hryshchuk, Drabek (libero)
Uni: Pellegrino, Makarowska-Kulej, Stronias, Kecher, Kraiduba, Conceicao, Adamek (libero) oraz Janicka, Sieradzka, Bałucka, Senica

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska