Tę chorobę płuc mają 2 miliony osób, ale zgłaszają lekarzowi tylko 4 na 10 zaostrzeń! Wiedzy na temat POChP potrzebują nawet sami pacjenci

Anna Rokicka-Żuk
Anna Rokicka-Żuk
W początkowej fazie rozwoju objawy POChP mogą być mylone z dolegliwościami związanymi z astmą oskrzelową.
W początkowej fazie rozwoju objawy POChP mogą być mylone z dolegliwościami związanymi z astmą oskrzelową. andreypopov/123RF
W Polsce żyją aż dwa miliony osób ze zdiagnozowaną przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP), lecz liczba chorych może być znacznie większa. Wywołuje niespecyficzne objawy – duszność, kaszel, złą tolerancję wysiłku, a także częste stany zapalne. Zmiany w płucach są nieodwracalne, a leczenie polega na łagodzeniu zaostrzeń. Niestety, tylko w 40 procent przypadków nie są one zgłaszane lekarzowi, bo nie umieją rozpoznać nawet pacjenci. Gdy jednak trafiają do szpitala, połowa nie przeżywa pięciu lat. Warto więc wiedzieć, czym jest POChP i jakie dolegliwości są alarmujące – oraz o tym, że w wykryciu choroby pomaga jedno proste badanie.

Przewlekła obturacyjna choroba płuc to jedna z najczęstszych chorób wewnętrznych obok nadciśnienia, cukrzycy czy astmy. Mimo to wiedza w społeczeństwie, a nawet wśród samych pacjentów, jest wciąż niewystarczająca, a wielu chorych pozostaje niezdiagnozowanych.

Objawy POChP są związane z ograniczonym przepływem powietrza przez układ oddechowy – to głównie nasilona duszność, przewlekły kaszel oraz szybkie męczenie się przy wysiłku.

Na POChP chorują w Polsce co najmniej 2 miliony osób, a w 80 procent przypadków za rozwój choroby odpowiedzialne jest palenie tytoniu, przyczyną są bowiem postępujące zmiany w płucach, które nie dają się już cofnąć. Na ich rozwój wpływa istotnie również wysokie zanieczyszczenie powietrza, dotkliwe w kraju zwłaszcza w chłodnej części roku.

Leczenie przewlekłej obturacyjnej choroby płuc polega na zapobieganiu jej nasileniom (są to tzw. zaostrzenia), tymczasem ponad połowa tych stanów zostaje przemilczana przez pacjentów, którzy nie kierują się wtedy na konsultację. Zgłaszane lekarzowi są tylko cztery na 10 zaostrzeń!

Powodem tego jest m.in. bagatelizowanie dolegliwości, przypisywanie ich występowania upływowi lat, a także lęk przed diagnozą o raku. Jeszcze bardziej niepokojący jest brak umiejętności rozpoznania zaostrzenia przez pacjentów, a nawet wiedzy, czym w ogóle jest.

O zaostrzeniu POChP mówi się w sytuacji nasilenia opisanych objawów, a także odkrztuszania wydzieliny, a nawet gorączki. Jest ono większe niż jego zmiany występujące zazwyczaj z dnia na dzień. Zaostrzenie może wystąpić nagle lub rozwinąć się stopniowo, a dolegliwości nie dają się złagodzić za pomocą leku rozkurczającego oskrzela.

Co ważne, przyczyną zaostrzeń są często infekcje oddechowe. Chory nie powinien więc bagatelizować nawet zwykłego przeziębienia, nie mówiąc już o podejrzeniu COVID-19!

Nieleczona choroba wiąże się z rozszerzaniem stanu zapalnego na cały organizm i rozwojem powikłań w postaci poważnych chorób, m.in. układu krążenia i osteoporozy. Bezpośrednim zagrożeniem dla życia pacjenta jest natomiast niewydolność oddechowa, do której prowadzi POChP.

Niestety, w ciągu roku od pierwszej związanej z nią hospitalizacji umiera aż 1 na 5 pacjentów. Natomiast w ciągu 5 lat umiera połowa chorych leczonych w szpitalu z powodu zaostrzeń.

Sytuację chorych pogorszyła pandemia, gdy w leczeniu chorób płuc pierwszeństwo mieli pacjenci covidowi. Światowy Dzień POChP, który w 2021 r. jest obchodzony 17 listopada, to okazja, by nie tylko dowiedzieć się o tej chorobie. To także powód, by w przypadku występowania opisanych objawów zapisać się na badania, które umożliwiają jej wykrycie. Mowa o prostej spirometrii, która ze skierowaniem od lekarza rodzinnego jest wykonywana nieodpłatnie w ramach NFZ.

Źródła:

Zobacz też:

ZOBACZ: Alergia na smog naprawdę istnieje!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska