7 z 9
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Kobiety przeciwko przemocy, Buenos Aires, Argentyna,...
fot. materiał ilustracyjny

Te protesty kobiet zmieniły bieg historii. Gdyby nie one, świat wyglądałby inaczej. Oto 6 najskuteczniejszych protestów kobiet

Kobiety przeciwko przemocy, Buenos Aires, Argentyna, październik 2016 r.

Dlaczego doszło do strajku?

Zainspirowane polskim protestem Argentynki wyszły w październiku 2016 roku na ulice Buenos Aires w związku z brutalnym gwałtem i śmiercią nastolatki, 16-letniej Lucii Perez. Organizatorki „Czarnej Środy” apelowały o walkę w imieniu zaginionych i zamordowanych kobiet przeciwko przemocy, terrorowi i seksizmowi oraz bezkarności sprawców.

Co zmienił protest?

Już po pierwszym proteście w 2015 roku, związanym z podobnymi wydarzeniami, sędzia Sądu Najwyższego Elena Highton ogłosiła utworzenie rejestru zabójstw kobiet. W lipcu 2016 prezydent Argentyny Mauricio Macri ogłosił plan walki z przemocą wobec kobiet.

Z kolei seria zielonych protestów toczących się w Argentynie od blisko 15 lat, domagających się zalegalizowania aborcji, doprowadziła ostatecznie do zmiany ustawy. 30 grudnia 2020 roku Kongres Narodowy Argentyny podjął decyzję o legalizacji aborcji. Od tego czasu legalne przerwanie ciąży jest możliwe do jej 14. tygodnia.

Zobacz również

Szef MON bardzo szczęśliwy. Został ojcem po raz trzeci!

Szef MON bardzo szczęśliwy. Został ojcem po raz trzeci!

Wskoczyła w strój kąpielowy i kusi potężnym biustem! Gwiazda „Gogglebox” zachwyca!

HIT DNIA
Wskoczyła w strój kąpielowy i kusi potężnym biustem! Gwiazda „Gogglebox” zachwyca!

Polecamy

Marta Lach wygrała kolarski wyścig Festival Elsy Jacobs w Luksemburgu!

Marta Lach wygrała kolarski wyścig Festival Elsy Jacobs w Luksemburgu!

Nie przybliżyli się do utrzymania. Teraz muszą zacząć wygrywać

Nie przybliżyli się do utrzymania. Teraz muszą zacząć wygrywać

Prezes obalony po 42 latach rządów. FC Porto czekają trudne czasy zaciskania pasa

Prezes obalony po 42 latach rządów. FC Porto czekają trudne czasy zaciskania pasa