Przez święta posłowie opozycji mają rotacyjnie okupować plenarną salę Sejmu, a że czegoś takiego w naszej historii nie było, więc w tak nienewsowym czasie będzie to gratka dla mediów. Przynajmniej niepublicznych.
Jeśli nawet straż marszałkowska nie wpuści dziennikarzy do parlamentu, to posłowie sami będą rozsyłać zdjęcia i filmiki. A to jak np. w ławach dzielą się opłatkiem lub śpiewają kolędy pod mównicą. Tak czy inaczej te obrazki dotrą do milionów Polaków i przekreślą rachuby Jarosława Kaczyńskiego, że dzięki świętom z opozycji zejdzie powietrze, opinia publiczna zapomni, o co w tym chodzi i od nowego roku wszystko wróci do normy.
Przekreślą też nadzieje Polaków, iż podczas Bożego Narodzenia uda się w domach uciec od polityki. Wiele osób mówi, że boi się świątecznych spotkań z rodziną lub znajomymi ze względu na podziały. I jak nawet ktoś sobie postanowił, że przy stole będzie starał się jak ognia unikać politycznych tematów, to po włączeniu telewizora raczej się nie da.
Nie unikniemy więc polityki. Ale skoro tak, to wpisując się w klimat tych ważnych dla nas świąt, spróbujmy porozmawiać o tym, jak nie skakać sobie do gardeł, tylko różnić się ładnie. Bo można. Pamiętając, że politycy tańczą tak, jak im wyborcy zagrają.
Dzieli nas rów, bo sami go kopiemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?