Technologie w rolnictwie. Ten sprzęt pomaga oszczędzać

Ilona Rodzeń [email protected]
Na tegorocznych targach Opolagra 2011 można było nie tylko zobaczyć, ale również przetestować najnowsze maszyny rolnicze. (fot. Beata Szczerbaniewicz)
Na tegorocznych targach Opolagra 2011 można było nie tylko zobaczyć, ale również przetestować najnowsze maszyny rolnicze. (fot. Beata Szczerbaniewicz)
Rozsądny rolnik powinien dodatkowe pieniądze z zysków i dopłat inwestować w nowoczesne maszyny rolnicze - uważa Marian Górecki, prezes Rogowskiej Hodowli Roślin z Dąbrówki Górnej.

- Tylko w ten sposób rolnicy mogą efektywnie konkurować.

Tezę, że nowoczesne maszyny rolnicze cieszą się ogromnym zainteresowaniem, potwierdziły czerwcowe targi Opolagra 2011 w Kamieniu Śląskim. W tym roku odwiedziły je rekordowe 42 tysiące zwiedzających, a swoje produkty prezentowało aż 328 wystawców.

Zobacz: Smakołyki z Opolszczyzny, czyli opolskie produkty tradycyjne

- Dobre noty zwiedzających zebrał opryskiwacz polskiej produkcji Pilmet Europa II 3024 - przyznaje Michalina Sowul z firmy DLG AgroFood, organizatora Opolagry. - Dużym zainteresowaniem cieszyły się też najmocniejsze prezentowane ciągniki gąsienicowe Challenger, które wystąpiły na naszym pokazie rolnictwa precyzyjnego oraz traktory John Deere z serii 8345 RT.

Jakie są nowoczesne maszyny?

Na przykład opryskiwacze same dozują i rozprowadzają ciecz, pokrywając maksymalną powierzchnię roślin, a precyzyjne siewniki zastępują dwie czynności: orkę i uprawę. Te ostatnie używa się m.in. do punktowego siewu rzepaku. Pozwalają one zaoszczędzić materiał i gwarantują jego równomierne rozmieszczenie na polu.

- Warto również inwestować w maszyny służące do siewu bezpośredniego - podpowiada Marian Górecki. - Dają bardzo dużo korzyści: są energooszczędne i zużywają dużo mniej oleju napędowego, który przecież też swoje kosztuje. W sumie takie maszyny pozwalają zaoszczędzić dużo pieniędzy.

Nowością wśród maszyn rolniczych są także siewniki nawozów sterowane za pomocą nawigacji GPS. Wynalazek ten pozwala na mądre i oszczędne pod każdym względem nawożenie pól. Na początku bada się glębę i sprawdza ilość nawozów w niej zawartych.

Na tej podstawie tworzone są mapy, które wprowadza się do systemu GPS, a sterowane przez niego siewniki rozpoznają, które części pól już nawożono.

- Zastosowanie GPS pozwala na olbrzymie oszczędności zarówno materiału jak i pieniędzy - mówi Marian Górecki. - Poza tym ostrożne nawożenie pól jest bardzo ekologiczne, bo pozwala chronić środowisko naturalne i florę bakteryjną.

Zobacz: Nawozy w opolskich gospodarstwach rolnych. Analiza gleby to podstawa

Nawigacja GPS ułatwia też zaprogramowanie idealnej trasy przejazdu ciągnika po polu, uwzględniając m.in. szerokość narzędzia zawieszonego bądź przyczepionego do ciągnika.

Firm produkujących nowoczesny sprzęt rolniczy jest wiele, ale, jak twierdzi Marian Górecki, wszystkie oferują maszyny na podobnie wysokim poziomie. - Postęp w umaszynowieniu rolnictwa jest bardzo szybki i nieunikniony - przyznaje Górecki.

- Zakup nowoczesnych maszyn zależy od indywidualnych potrzeb danego rolnika, a sprzedaż konkretnego sprzętu uwarunkowana jest też porą roku - mówi Dariusz Kamiński z Przedsiębiorstwa Wielobranżowego Agro-Eko z Kietrza. - Ogólnie można jednak powiedzieć, że rolnicy nie boją się nowości i chętnie w nie inwestują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska