Cukrownie - w tym zakład "Cerekiew" z Ciężkowic, osiągnęły już pełne moce przerobowe, sypie się cukier, ale również wysłodki i wapno defekacyjne. Z jednej tony buraków otrzymuje się około 150 kg cukru, ok. 250 kg wysłodków i ok 50 kg wapna.
Pracę na polach rozpoczął między innymi Jerzy Pilch z przedsiębiorstwa wielobranżowego Agro-Eko z Kietrza.
- W zeszłym roku w niektórych miejscach zbieraliśmy nawet do 1100 kwintali buraka z jednego hektara. Teraz około 400 do 500 - mówi pan Jerzy. Zbiory będa słabsze, niż przed rokiem. Głównie z powodu suszy jaka miała miejsce tego lata.
- Burak potrzebuje jednak trochę wody - dodaje pan Jerzy. O tym, że zbiory będą dużo niższe przekonany jest także Bernard Josko, plantator z Polskiej Cerekwi. - W tamtym roku buraka było tak duże, że nie nadążano ze zbieranie go z pola, były spore opóźnienia.Teraz wszystko idzie zgodnie z planem. Na dodatek cukrowania zmniejszyła nam kontraktację o 30 procent. Kampania skończy się gdzieś w połowie grudnia. Na święta wszyscy będą już w domu. Jeszcze nie wiemy, jaka będzie kontraktacja na przyszły rok.
Poprzednia kampania na Opolszczyźnie trwała prawie do połowy lutego. Jeszcze zanim ruszyła kampania przeprowadzono ocenę stanu technicznego kombajnów. Objęła wyorywacze, podzespoły czyszczące i systemy rozładunku. Elementy te mają za zadanie zapewnienie prawidłowego ogłowienia i zabezpieczenia przed powstaniem uszkodzeń, zmiażdżeń, pozostawaniem niewykopanych buraków na polu i nadmiernym zanieczyszczeniem ziemią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?