Telefon w sprawie szybkiego kredytu może cię słono kosztować

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Jedna z firm pożyczkowych pod ofertą udzielenia kredytu zachęca do dzwonienia pod tzw. numer premium. Czyli drogi.
Jedna z firm pożyczkowych pod ofertą udzielenia kredytu zachęca do dzwonienia pod tzw. numer premium. Czyli drogi. Radosław Dimitrow
Oszuści próbują zarobić na ludziach w trudnej sytuacji finansowej. Zachęcają do dzwonienia pod numer o podwyższonej opłacie.

Ulice Strzelec Opolskich zostały zasypane ogłoszeniami o szybkich kredytach. Ulotki pojawiły się m.in. na słupach, rynnach, ścianach, skrzynkach telekomunikacyjnych itp. „Zabrakło Ci gotówki? Dzwoń!!!” - czytamy na afiszach. Można się z nich dowiedzieć, że kredyty wypłacane są tym, którzy znaleźli się na czarnej liście dłużników, a nawet tym, których konta zajął komornik. Pod ogłoszeniem widnieją karteczki z numerami telefonu, które można oderwać i zachować.

Choć podobnych ogłoszeń na ulicach jest wiele, te wyróżnia właśnie telefon. Minuta połączenia ze wskazanym numerem kosztuje aż 7,69 zł brutto. Informacja o tym podana jest miniaturową czcionką, a na stronach Urzędu Komunikacji Elektronicznej czytamy, że pod tym numerem świadczona jest usługa serwisu rozrywkowo-towarzyskiego.

- To nieuczciwa praktyka rynkowa, bo wiele osób może nie zorientować się, że dzwonią na telefon o podwyższonej opłacie - tłumaczy Małgorzata Płaszczyk-Waligórska, rzecznik praw konsumentów. - Zgłoszę tę sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który ma prawo skontrolować, czy usługa świadczona jest prawidłowo.

Podobne ogłoszenia, choć z innymi numerami telefonów, zawisły m.in. w Zawadzkiem i Krapkowicach. Tam z kolei informacja o podwyższonej opłacie została zdeformowana (widoczne są tzw. piksele).

- Nawet jeśli pod tymi numerami telefonów można uzyskać kredyty, to lepiej trzymać się od takich kredytów z daleka - radzi Janusz Kuliberda, rzecznik praw konsumentów z Kluczborka. - To raczej nie będą dobre oferty, skoro już na starcie firma ucieka się do sztuczek, żeby ukryć koszt rozmowy. Znam przypadki osób, które skorzystały z podobnych ogłoszeń. Okazało się, że koszty kredytu wyniosły kilka tysięcy procent.

Gmina Strzelce Opolskie już zapowiedziała, że będzie walczyć z nieuczciwymi ofertami.

- Te afisze zostały rozwieszone w mieście nielegalnie, dlatego będziemy domagać się od właściciela ich usunięcia - mówi Józef Kampa, wiceburmistrz Strzelec Opolskich. - Jeśli nie uda się go ustalić lub właściciel nie będzie chciał usunąć afiszy na własny koszt, wtedy zgłaszamy sprawę na policję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska