Ten koncert by się Eichendorffowi podobał

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Anita Maszczyk i Mieczysław Błaszczyk śpiewali utwory kompozytorów z niemieckiego obszaru kulturowego.
Anita Maszczyk i Mieczysław Błaszczyk śpiewali utwory kompozytorów z niemieckiego obszaru kulturowego. Fot. Ewa Porwal

W niedzielę w Górnośląskim Centrum Kultury i Spotkań w Łubowicach odbył się - przy rekordowej frekwencji publiczności - koncert bożonarodzeniowy.

Wystąpili: chór „Cantabile” z Dobrzenia Wielkiego pod dyrekcją Huberta Prochoty, a także - z koncertem muzyki klasycznej - Anita Maszczyk, sopran i Mieczysław Błaszczyk, tenor. Na skrzypcach akompaniowała im Monika Szmidt, za fortepianem zasiadł Andrzej Rosół. Publiczność usłyszała utwory Straussa, Kalmanna, Stamitza, Kreislera, Lehara i Stoltza.

- To był już czwarty koncert bożonarodzeniowy - przypomina kierujący łubowickim centrum Paweł Ryborz. - Zwykle spotykaliśmy się w ostatnią niedzielę grudnia, ale w tym roku przypada ona w pierwszy dzień świąt, stąd na słuchanie muzyki i śpiewanie kolęd zaprosiliśmy naszych gości wcześniej.

W koncercie nie mogło zabraknąć twórczości łubowickiego poety. Wiersze „Weihnachten” i „Mondnacht” recytował Paweł Ryborz. Pieśnią „In einem kühlen Grunde” zaczął swój występ chór „Cantabile”.

Do tradycji łubowickich spotkań należy także wspólne kolędowanie. Uczestnicy śpiewali pieśni o Bożym Narodzeniu zarówno po niemiecku, jak i po polsku. Pomogły przygotowane przez organizatorów śpiewniki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska