... teraz zapłacą z własnej kieszeni

Tomasz Dragan
Rzecznik dyscypliny finansów publicznych domaga się ukarania burmistrza Namysłowa i jego zastępcy.

W piątek informowaliśmy o wniosku, jaki opolski rzecznik dyscypliny finansów publicznych (działa jednocześnie przy wojewodzie opolskim i miejscowej Regionalnej Izbie Obrachunkowej), Benedykt Gnacy, złożył do komisji orzekającej przy RIO. Domaga się w nim wymierzenia kar pieniężnych w wysokości jednej miesięcznej pensji dla dwóch członków Zarządu Gminy Namysłów za nieprawidłowości w wydawaniu pieniędzy z gminnego budżetu. Sprawa dotyczy finansowania budowy budowanego przez samorząd zbiornika retencyjnego w Michalicach pod Namysłowem.

- Nie mogę zdradzić, których członków zarządu gminy dotyczy wniosek - powiedział nam rzecznik Gnacy. Zaznaczył, że pierwotnie sprawa dotyczyła nie dwóch, a trzech osób z namysłowskiego samorządu.
- Wobec tej ostatniej zarzuty nie potwierdziły się i dlatego do RIO trafiły jedynie dwa wnioski.
Kim jest trzecia osoba, o której wspomina rzecznik? Tego również nie chciał nam zdradzić. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się od namysłowskich polityków, że trzy osoby, którymi interesował się rzecznik, to: burmistrz Krzysztof Kuchczyński, odpowiedzialny za sprawy komunalne i inwestycje wiceburmistrz Michał Ilnicki oraz skarbnik gminy Andrzej Mucha. To właśnie wobec tego ostatniego nie zdecydował się złożyć wniosku do RIO.
Sprawą wydawania gminnych pieniędzy na budowę michalickiego zbiornika opolskiego rzecznika zainteresowało Forum Rozwoju Ziemi Namysłowskiej. To lokalna organizacja polityczna pozostająca w opozycji do obecnej władzy w samorządzie. Jej przewodniczący, Adam Maciąg, potwierdził nam, że skierowany do Gnacego wniosek forum dotyczył wymieniowej wcześniej trójki samorządowców.
- Naszym zdaniem władze Namysłowa naraziły gminę na straty w wysokości 600 tys. zł, czyli sześciu starych miliardów złotych - wyjaśnia Adam Maciąg. - Zgodnie z umową pomiędzy głównym wykonawcą zbiornika, gminą i podwykonawcą, to właśnie temu ostatniemu Namysłów miał bezpośrednio przekazywać należności za wykonane prace. Główny wykonawca znajdował się już bowiem w stanie upadłości i wszelkie przekazywanie pieniędzy na jego konta groziło ich utratą. Tymczasem władze Namysłowa - zamiast zapłacić bezpośrednio podwykonawcy - przekazały pieniądze na konto wykonawcy. W efekcie pieniądze te przepadły, a podwykonawca podał gminę do sądu i wygrał. Zatem władze Namysłowa wydały pieniądze dwa razy za to samo: raz w nieuzasadniony sposób przekazując należności głównemu wykonawcy, dwa - płacąc wraz z odsetkami wszelkie zaległości dla podwykonawcy. Dodam, że radni koalicji nie zareagowali na takie trwonienie pieniędzy z gminnego budżetu.

Krzysztof Kuchczyński, burmistrz Namysłowa, dopiero od nas dowiedział się o dotyczącym dwóch członków zarządu wniosku rzecznika dyscypliny finansów publicznych do RIO.
- Trudno jest mi komentować tę sprawę, ponieważ wiem o niej tylko tyle, ile dowiaduję się od dziennikarza - powiedział nam burmistrz. - Nie mam pojęcia, czym kierował się rzecznik, decydując się na skierowanie tej sprawy do RIO. Nie wiem nawet, kogo z członków zarządu dotyczy jego wniosek. Jeżeli jest tak, jak mówią plotki, to ja na pewno nie będę uchylał się od odpowiedzialności.
Burmistrz uważa, że kierowane przez niego władze Namysłowa wydały pieniądze gminne zgodnie z prawem.
- Są na to odpowiednie dokumenty. Co więcej, sprawa odzyskania pieniędzy zapłaconych jednej z firm za wykonanie prac przy zbiorniku trafiła do sądu. Na razie mamy informacje o tym, że są duże szanse na ich odzyskanie - powiedział nam Kuchczyński. - Dlatego zamierzam zwrócić się do wojewody Adama Pęzioła, jako osoby, której podlega rzecznik dyscypliny finansów publicznych, o spotkanie i wyjaśnienie kwestii dotyczących tej sprawy.

Skarbnik gminy Namysłów, Andrzej Mucha, do czasu otrzymania oficjalnej decyzji od rzecznika nie zamierza komentować tej sprawy. Rzecznik Gnacy zwrócił się też do prokuratury o ustalenie, czy przy wydawaniu pieniędzy z namysłowskiego gminnego budżetu, nie nastąpiło przestępstwo niegospodarności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska