Termin upłynął

Mich, współpraca: Jap
Kilkuset byłych pracowników ZOZ w Prudniku od ponad dwóch miesięcy nie może się doczekać należnych odpraw.

Zespół Opieki Zdrowotnej jest od maja ubiegłego roku w likwidacji. W październiku leczenie mieszkańców przejęła spółka Prudnickie Centrum Medyczne. 400 osób, głównie średniego personelu medycznego ZOZ, straciło pracę.

- 31 października upłynął mi termin wypowiedzenia umowy przez likwidatora - opowiada prosząca o anonimowość czytelniczka, dziś bezrobotna pielęgniarka. - Do tej pory nie dostałam ani grosza z należnej mi odprawy i utrzymuję się z dziećmi z 300-złotowego zasiłku. U likwidatora usłyszałam, że pieniędzy nie ma i powinnam się zgłosić do starosty, który przejął nasze długi.
Oprócz odprawy likwidowany ZOZ jest też winien pracownikom pieniądze za niewypłacane im tak zwane "dodatki 203".
Starosta Romulad Felcenloben, który w październiku ubiegłego roku obiecywał, że ludzie zwalniani z ZOZ będą mieć na pewno zapłacone wszelkie należności pracownicze, nie znalazł w piątek czasu na rozmowę z mediami.

Jan Szawdylas, likwidator, a wcześniej dyrektor prudnickiego ZOZ, jest nieuchwytny - do 10 stycznia przebywa na chorobowym. Likwidator, zarabiający według starosty 3 tysiące złotych miesięcznie, ma też kłopoty z prawem. Prokuratura prudnicka postawiła mu zarzuty niegospodarności i uporczywego naruszania praw pracowniczych. Do sądu trafił już jeden akt oskarżenia, kolejne dwa są przygotowywane.

- Sprawa niewypłaconych należności pracowniczych w prudnickim ZOZ jest nam znana - zapewnia Wiesław Bakalarz, okręgowy inspektor pracy w Opolu. - Podjęliśmy już pierwsze kroki mające zobowiązać likwidatora ZOZ i starostwo jako organ założycielski do wyeliminowania nieprawidłowości. Tam, gdzie była możliwość, wystawiliśmy nakazy płatnicze, nie wykluczamy też wszczęcia egzekucji komorniczej. Na pewno nie zostawimy tej sprawy i będziemy ją monitorować do końca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska